
kontratak - allwhiteyans lyrics
[zwrotka 1]
crew! nie zostawiam w potrzebie, dlatego się wpierdalam, tworzę nowy styl, swój
ziomek, będę w pytę zaraz
ty! na swoich trackach domówka, a nie trafiasz w bita
po co chcesz pić wódkę, jak powala cię popita
powala cię biały squaad, palisz wroty
palę gr-ss, mój team zjada was, pracujemy cały czas na to
zjemy grę jak aligator
twój ziomek brzmi jak gówno, proszę mów mu syntezator
nie porównuj się z nami, skoro nie masz talentu
i nie wklepuj sobie na łeb, że to wina sprzętu
fałsz na dyktafonie, to nie przejdzie sorry mordo
lepiej włącz umiejętności no i zajeb combo
kontratak, czekam braciak
weź zapierdol tak, że dostanę heart attack, ej
dobra, koniec motywacji ziomek, zacznij bujać
kiedy zobaczę progress, powiem posłuchałeś wuja
[refren]
wsadzam wersy w bit, jak lebron piłkę do kosza
i o to chodzi mi, tak rodzi się kozak
kiedyś zarobię kwit, na razie przypalam lolka
na teraz chce mieć chill, i spać mordo w jointach
wsadzam wersy w bit, jak lebron piłkę do kosza
i o to chodzi mi, tak rodzi się kozak
kiedyś zarobię kwit, na razie przypalam lolka
na teraz chce mieć chill, i spać mordo w jointach
[zwrotka 2]
szanuję wszystkich ludzi, no ale bez przesady
chcą tylko torby gucci i akcesoria prady
jebani materialiści, w sumie ja też chce hajs
nie chodzi o korzyści, ani w tych ciuchach lans
chce być tym niezależnym i mieć kasę na wszystko
jestem zwyczajnym gościem, nie materialną dziwką
mecz został rozpoczęty, a to moje boisko
jestem nieufnym ziomkiem, więc nie podchodź za blisko
jestem nieufnym dzieckiem, ciężko bym ci zaufał, a drogą zaufania nie jest palona lufa
pytaj czy chce zajarać, to nie wleci do ucha
już wolę prosto z mostu “nyga dawaj na bucha”
jestem nieufnym dzieckiem, ciężko byś mi zaufał, a drogą zaufania nie jest palona lufa
pytaj czy chce zajarać, to nie wleci do ucha
już wolę prosto z mostu “nyga dawaj na bucha”
[refren]
wsadzam wersy w bit, jak lebron piłkę do kosza
i o to chodzi mi, tak rodzi się kozak
kiedyś zarobię kwit, na razie przypalam lolka
na teraz chce mieć chill, i spać mordo w jointach
wsadzam wersy w bit, jak lebron piłkę do kosza
i o to chodzi mi, tak rodzi się kozak
kiedyś zarobię kwit, na razie przypalam lolka
na teraz chce mieć chill, i spać mordo w jointach
Random Song Lyrics :
- ideal world - girlpool lyrics
- mi color preferido eres tú - bürdel king lyrics
- child bride - cymbals eat guitars lyrics
- no lies - frank ernest lyrics
- father - odina lyrics
- morals - iceage lyrics
- friends were gone - wavves lyrics
- the plumber rap (part 1) - lou albano/danny wells lyrics
- 120 - jenny lyrics
- heaven sent - best coast lyrics