
doniu, 52 dębiec - uciekaj - antologia polskiego rapu lyrics
tych dwóch chłopaków na światłach w ciemnym aucie
dopiero na rozbiegu życia, na starcie
tamci mieli blachy, oni tylko nagie ręce
tamci mieli broń, oni wóz i nic więcej
klamki w ruch, proch przerwał nocny spokój
uciekać próbowali, tamci grzali jak w amoku
z jednym z chłopaków lepiej, drugiego nie ma
tamci mieli chronić, a nie do nich strzelać
śledztwo kuleje, prasa milczy, ja mówię
bo dzień za dniem przynosi ch0r- scenariusze.
„uciekaj” dotyczy poznańskich wydarzeń z 2004 roku, kiedy to policjanci otworzyli ogień w stronę samochodu, w którym wbrew podejrzeniom nie znajdowali się przestępcy a jedynie dwaj niewinni młodzi mężczyźni. jeden z nich zginął, drugi został kaleką funkcjonariuszy uniewinniono. sprawa w 2013 roku wróciła jednak na wokandę i to dobry moment, by przypomnieć sobie kawałek donia. twórca tępiony za inklinacje do rzewnego rapo-popu z nieciekawym zaśpiewem wyprodukował sobie na pierwszym solowym albumie zatytułowanym „monologimuzyka” ten pełen napięcia, mroczny numer. melodyjny flow członka ascetoholix odpowiednio niesie precyzyjnie napisany, opisujący całe zajście tekst jednak gwoździem programu i tak jest moment, w którym na beat wchodzi hans z 52 dębiec. dynamika gościnnej zwrotki idealnie pasuje do fabularnego, choć opowiadającego już zupełnie inną historię, montowanego w tempo klipu. i jeszcze ten podwójny wystrzał znakomicie wsamplowany w refren. hip-hopolo? nie tym razem
Random Song Lyrics :
- teenage life - radio edit - daz sampson lyrics
- wants & needs - tunji ige lyrics
- i was unfaithful - wax lyrics
- queenie - da brigade lyrics
- can't let go - khalil underwood lyrics
- spongebob style - doubleswee lyrics
- έλα (come) - eleonora zouganeli lyrics
- nice - fler & silla lyrics
- neka stvar (mashup) - alexandra & matrix band lyrics
- bangarang - daniel fernández 0058 lyrics