
vnm - skąd spadli - antologia polskiego rapu lyrics
w klubach z niektórych typów ma się trochę niezłej beczki
peter andre i daszek, ale bez czapeczki
albo opaskę, jakby grali tu w kosza
jak lebron, a na wf-ach ich cofali na noszach
biorą dwie dychy na bauns, mają spoko styl
a.k.a. nie będę za swoją flotę pił
gdzieś poszedłeś, on się na twoją sofę wbił
i twoje piwo znika jak jebany copperfield
najebany myśli: „znajdę kochankę tu”
i podbija do jakiejś panny na rendez-vous.
vnm długo przebijał się w podziemiu, by w końcu ostateczną przystań znaleźć w prosto label, co było spełnieniem jego marzeń i aspiracji. nic więc dziwnego, że na debiutanckim oficjalnym albumie „de nekst best” ze stycznia 2011 roku raper zaprezentował mnóstwo pewności siebie i nie miał najmniejszych problemów z błyskotliwym krytykowaniem osób, których zachowanie niespecjalnie mu pasuje. i tak w pierwszej zwrotce pochodzącego z tej płyty numeru „skąd spadli” obrywa się młodym chłopakom uczęszczającym na imprezy hiphopowe, w drugiej obiektem drwin vnm-a są ludzie żyjący na wysokim poziomie za pieniądze rodziców i cierpiący w samotności, gdy źródełko zostaje zatamowane, a na koniec raper poświęca szesnaście wersów kolegom po fachu prezentującym niski poziom, ale bezkrytycznie publikującym swoje produkcje w internecie, a przy tym wrażliwym na krytykę. i rzeczywiście, słuchając o tych wszystkich przypadkach, człowiek nieraz się zastanawia nad pytaniem zawartym w tytule. wiadomo za to, że lądowanie w codziennej rzeczywistości musiało być dla nich bardzo bolesne. mocny beat kazzushiego świetnie dopasował się do wersów vnm-a, stąd też hit pierwszego sortu
Random Song Lyrics :
- giới hạn - đặng thanh tuyền lyrics
- odissey - beyond the chasm lyrics
- liberty (live october 14, 1994 at madison square garden) - the grateful dead lyrics
- modły - velesar lyrics
- how much - mev_n lyrics
- new truths - wiki lyrics
- happy face - dna tru lyricist lyrics
- подорожувальнику (podorozhuvalnyku) - makovka lyrics
- không biết đến khi nào - agent d (vn) lyrics
- feelings - 3ple l lyrics