
biało na czarnym - bardal lyrics
[zwrotka: 1]
nic się nie zmienia, siedzę i wcinam ogórki, co nie?
no może trochę się zmienia, no bo teraz wcinam swoje (muala)
pracuję, żeby mieć z górki, nie chcę mieć syna i córki
nie mam nad sobą nikogo, a spotkania spółki to wymówki do picia wódki
fajnie, że tylu masz k*mpli i stali za tobą nie raz
ciekawe czy się ustawią za tobą tak chętnie, jak razem staniecie w kolejce po hajs (hajs)
niczego nie jestem pewien, ile obiecasz a ile mi dasz?
tego nie potwierdzi e*mail, potwierdzi czas
chodzę w kominie by zachować twarz
dopamina jest jak mana i szybko mi spada to odpalam scrolla
kolejny wariat, co narobi kwasu, żeby na językach być * na mnie już pora
zgrywa gangstera, ale jak spotykam na żywo to są mi do pasa
pierdolą w trackach, że chcieliby zginąć z kopyta, tak jak mufasa
widzę jak zdania zmieniają, coś było ze mną nie halo
mówiły “bardal puknij w łeb się”, a teraz wszystkie chcą mnie puknąć w jajo
macie na przyszłość nauczkę, bo byłem dla was jak duch
chodźcie pokaże wam sztuczkę, teraz jak mówię zmieniają się w słuch
coraz ciężej się odnaleźć i mieć swoje zdanie, ja nie oceniam bo sam odjebałem
i jestem ostatni, który rzuci kamień ale dawno za sobą mam to
tego nie wolno powiedzieć, im przyznać racji nie warto
gramy w bilarda i chyba zaraz mnie zgarną
bo biała bila wbiła kurwa czarną
[przejście]
there’s talk of like racism, like if okay maybe if youtube algorithm was really an idiot
then maybe, maybe you could’ve heard something like:
“okay, in this line of the berlin maybe black goes in d6 instead of c6”
white will always be better
[zwrotka: 2]
ciągle szukamy perfekcji, nie * my raczej nie
chcieliście parę numerów bez beczki tutaj jej nie ma a w bangkoku jest
ciągle odmawiam wywiadów, bo brak elokwencji
o czym mam gadać? * chuj wie
jeszcze powiedziałbym co myślę jak jaca wiśniewski i komuś spierdolił dzień
nie pijemy piwa z ranka, bo od tego to kurwa wieczorek jest
jak mi pierdolą “wszystko się ułoży” to najchętniej kurwa bym urwał im łeb
wiemy jak mamy rozegrać, wy ciągle stoicie sztywni (kurwy)
pozdrawiamy was z osiedla * zawodnicy kreatywni
Random Song Lyrics :
- midnight dancer - aaron mcbee lyrics
- still here - caleb fields lyrics
- hey hey jason - kevin lynch (nj) lyrics
- dragon slayer - mimosa alexis lyrics
- hopeless situation - christa couture lyrics
- commodity - unwoman lyrics
- live 'til i die (demo) - the darkness lyrics
- luxord - clay0127 lyrics
- ntrepomai (hotel ermou live version) - anna vissi lyrics
- камазный радиатор (kamaz radiator) - mozerhunt lyrics