
połowa września (rap generation) (prod. leśny) - bronx7 lyrics
bałam się gościa, co nazywał się bratem mojego chłopaka, a mnie straszył gwałtem
mówił poważnie, że nagra na taśmę, to uczucie strachu zostanie na zawsze
później w lombardzie oddałam telefon, oddałam, co miałam, ale nie gitarę
bo zawsze wiedziałam, co jest dla mnie ważne i stawiam na swoim i nigdy nie zgasnę
budują zasięgi na ludzkiej tragedii, a hojnie im płacą za przejaw agresji
ludzie, co wpadli za wcześnie w te sieci
ludzie, co mają złe autorytety
zabrakło miłości, zabrakło pieniędzy, w portfelach monety, a w plecach sztylety
złe formy ucieczki od tych ciemnych ulic
bo nikt niе dał lekcji, jak stawać się lepszym
nie działa tеrapia trudności w relacjach, bo nie chciała matka
manipulacja i brak szczerości – na co dzień kłamstwa
chciałeś odpocząć, ale nie ma szans
połowa września, runie domek z kart
toną dobytki, lecz są ludzie cali
kolejne traumy, ale pełni wiary
myśli są okropne
gdy chcą zakończyć grę
jednak po burzy wyjdzie słońce
i dobrze to wiesz
wyciągaj z każdej lekcji wnioski
by ograniczyć stres
przecież piękne są widoki
tylko odnajdź je
polska jednoczy się w strachu
zawsze waleczna, gdy nie ma już żartów
miliony łez i powrót do startu
zawsze jest szansa
gdy uśmiech w zanadrzu jest
Random Song Lyrics :
- maluca mangopmix (hosted by dj samuca) - stey lyrics
- behind you - foxal lyrics
- i-5 love affair - rogue valley lyrics
- forgiven - crowder lyrics
- girls - lil peep lyrics
- al turrón - bürdel king lyrics
- make money - dej loaf lyrics
- place for me - braiden sunshine lyrics
- land of nibiru - aminata lyrics
- пока молодой (as long as young) - atl lyrics