
wspaniały widok (intro) - buka lyrics
[verse 1]
czerwień róż nocy spływa po mnie
blednie kurz przeźroczy wspomnień – tak pięknie tu
i tylko przyjaźń mija, zabija ból
miłość to kpina, a ta z kina nie zagląda tu
evviva l’arte, do zdartych gardeł i płuc!
i nie starczy słów, by móc opisać
nie starczy kartek, a tusz ktoś wylał, długopis wypisał za bardzo
jasne, znam prawdę, dość pragnień – one to marność
czy nie okazało się żartem to bagno, zwane dojrzałość przez was
dla mnie to karcer, na zawsze miałkość
evviva l’arte do zdartych gardeł i baczność
to artefakty me niszczą każdą gardę i wartość
przerazi wiatry złe, nagle to okno otwarto
i teraz sam nie wiem czy było warto…
[hook x4] + [scratche: dj o2ld]
wspaniały widok na nic, czego tu nie było
z otwartych okien widać – nic się nie zmieniło
[tekst – rap g*nius polska]
Random Song Lyrics :
- глава 7: «тайм аут» - амор ( aka n'night ) lyrics
- funk - moose papa schu lyrics
- heart of a saturday night - jonathan richman lyrics
- l'artiste en cavale - darryl zeuja lyrics
- rocket to the heart - dot dot curve lyrics
- overspiritualized - sunbears! lyrics
- tangled - maroon 5 lyrics
- 60 segundo - still ronny lyrics
- la respuesta no es la huida - maldita nerea lyrics
- trop de cicatrices - mickey jaiza lyrics