lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

konsekwencja - cielog lyrics

Loading...

[intro]
aaaaaah
potrzeba serca by ruszyć z miejsca
grr, grr
joł

[zwrotka 1]
dwa dni nie wychodzę z wyra
bo miałem służbowy wyjazd
muszę żyć i przeżywać
by było o czym nawijać
i chuj w te dwa wersy na czasownikowych rymach
trzeba kreślić teksty, w końcu na to czeka gmina
słowa powiedziane głośno teraz trza potwierdzić w czynach
zobacz, coraz mocniej trzyma
a myślałeś że to miraż
konsekwencje moich czynów i słów sztywno wciąż na klatę
nawet jeśli to oznacza odmówić grać za wypłatę
mam dwie ręce to ogarnę papier (to tylko papier)
ja w konsekwencji tego czuję się jak og raper
i og nie, że gangster
że nawijam prawdę
że jestem oryginał spytaj całą moją bandę
dałem style za szacunek mordzia
to prosty bartеr
to satysfakcjonuje bardziej niż siano na karcie
takiе miałem właśnie założenie na starcie
(takie miałem właśnie założenie na starcie)
[bridge]
ziomek przyniósł drogą butlę
mówi, że ją przyniósł dla mnie
że trzeba świętować, że istnieją rapy jak te
mirek, ja ci kupię kratę jak zrobimy pierwszą bańkę
przyszły rok raczej pokaże tylko ile mi to zajmie (ah)

[refren]
i to nie farcik, to jest konsekwencja
niejeden przespał, chociaż miał potencjał
potrzeba serca, żeby ruszyć z miejsca
jakby celem była pensja, to bym dawno przestał
i to nie farcik, to jest konsekwencja
niejeden przespał, chociaż miał potencjał
potrzeba serca, żeby ruszyć z miejsca
jakby celem była pensja, to bym dawno przestał

[zwrotka 2]
w końcu wszystkie oczy na mnie
jedyne o co się martwię
to że trochę łapsko spadnie
bo te koncerty to zawsze są przejebane melanże
ale chuj w to, konsekwentnie napierdalam ten rap
z wiochy pociągiem po swoje ale wracamy w cla
wszystkie tracki moje, to dla kultury cegiełka
także zaliczka na stole mnie specjalnie nie zachęca
te rapery śpią słodziutko, ja na studio, nie śpi konkurencja
nie śpi konkurencja
[refren]
i to nie farcik, to jest konsekwencja
niejeden przespał, chociaż miał potencjał
potrzeba serca, żeby ruszyć z miejsca
jakby celem była pensja, to bym dawno przestał
i to nie farcik, to jest konsekwencja
niejeden przespał, chociaż miał potencjał
potrzeba serca, żeby ruszyć z miejsca
jakby celem była pensja, to bym dawno przestał

[zwrotka 3]
hajs spływa z youtube’a i zaczyna płacić spoti
i tak finalnie na rapie w pizdę pare koła złotych
ale chuj w to, gramy dalej
nie przeliczam w taki sposób
gramy to dla paru osób
niezależnie od pitosu
wyjebali mi, że nie mam napisane nic na zapas
ale wcześniej też nie miałem, tylko cel, marzenia, atak
życie pisze teksty, ja tylko ubieram w słowa
napisane to nagrywam, potem klip i chuj, od nowa
tak leci weekend z życia cieloga
wstaję o 13 bo o trzeciej zacząłem notować
się ważą moje losy, ważę swoje słowa
wioska jest mała, każdy obada
każdy tu zna mnie, więc ważę, co gadam
młodzi nawijają fajnie, ale to nie żadna bragga
to nie literacka fikcja, to jebana błazenada
[refren]
i to nie farcik, to jest konsekwencja
niejeden przespał, chociaż miał potencjał
potrzeba serca, żeby ruszyć z miejsca
jakby celem była pensja, to bym dawno przestał
i to nie farcik, to jest konsekwencja
niejeden przespał, chociaż miał potencjał
potrzeba serca, żeby ruszyć z miejsca
jakby celem była pensja, to bym dawno przestał

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...