prosto z serca - cooks, shhieda & dopehouse records (pol) lyrics
[zwrotka 1: cooks, shhieda]
wiem, że byłoby mi prościej
zwalić to na trudny start, za szybko dorosłem
kto był moim wzorcem?
tutaj każdy dzień zwykle witał szary odcień
dzisiaj puszczamy to w teren
nie zapomnę o trudach, u nas spojrzenia są szczere
miałem jedynie nadzieję
w obdrapanych klatkach czuliśmy gdzieś w sobie znów spełnienie
dałem tyle, ile mam, lepiej zobacz
zapierdalam, by nie stracić dnia, taka droga
pytasz, czemu cały czas mnie brak tu na blokach
obiecałem sobie sam, że stąd weźmie mnie wokal
bo dosyć myśli, które muszą być samotne
kończą rozdrapane, zawiniętе z tobą w pościel
chciałbym ci powiedzieć mojе lęki raz najgłośniej
chciałbym, by pomimo tego bólu było dobrze
[refren: cooks]
nie zatopi mnie żadna z twoich myśli
rodziłem to w bólu, wiem co to zimny prysznic
mamy inny cel, dzisiaj to nie wyścig
żyjemy tym ciągle, tu zaprowadził instynkt mnie
nie zatrują więcej naszego powietrza
spływa to jak flegma, ty zapamiętaj
droga była kręta, na pozór ciężka
perspektywa się zmienia, gdy coś płynie prosto z serca
[zwrotka 2: shhieda, cooks]
od kiedy pamiętam tu się czuję, jakbym nigdzie nie należał
pozwiedzałem wszystkie te piwnice, by uciekać
ciężko jest zrozumieć jak duża jest w tobie cena
kiedy we własnym odbicu nie dostrzegałeś człowieka
niewiary, epidemia, szukamy od dziecka lekarstw
jak tamci ziomale z przeszłości nie mogę przepaść
i dość mi na swoje czekać, dorośnij, bo chyba trzeba
zachować chłodny łeb, gdy wszystko się wokół zmienia
nie było grosza przy dupie, m2 po ojcu zostało
trzy osoby na pokój, tak budziliśmy się rano
dziękuję mamo za wszystko, dziś wybuduję ci salon
te ciężkie lata na barkach, żeby czuć spokój na starość
dzisiaj znam swoją cenę i wiem jak smakuje kontra
trzeba natrudzić się w kurwę, żeby horyzont mieć co dnia
ich brudy zatrzeć po kątach
by wreszcie to, co kochamy wyrwało nas z tego dołka
[refren: cooks, paluch]
nie zatopi mnie żadna z twoich myśli
rodziłem to w bólu, wiem co to zimny prysznic
mamy inny cel, dzisiaj to nie wyścig
żyjemy tym ciągle, tu zaprowadził instynkt mnie
nie zatrują więcej naszego powietrza
spływa to jak flegma, ty zapamiętaj
droga była kręta, na pozór ciężka
perspektywa się zmienia, gdy coś płynie prosto z serca
[zwrotka 3: paluch]
dlatego ciągle lecą iskry
piroman emocji, wychodzę z życiowych zgliszczy
choć dzisiaj czyste kicksy, moi ludzie to feniksy
na stresowej diecie opał nisko*kaloryczny
nauka bez książek, z życiem brak porozumienia
twoje życie jak książę, na nas nie robi wrażenia
moje życie to był content, który dostałby dziś bana
dziś to obłęd, ogień nie parzy, choć się jaram
nie patrz na nikogo, tylko na siebie z wczoraj
nikt nie zna wzoru do twojego szczęścia
w świecie pustych podrób ważne, kto jest loyal
to, co prawdziwe i szczere tylko prosto z serca
[przejście: paluch]
mówią mi, że zmieniłem się tylko ci, którzy nie widzieli mnie lata
ci, z którymi dzielę każdy dzień, zmieniają się ze mną, jutro jest dla nas
mówią mi, że zmieniłem sie tylko ci, którzy nie widzieli mnie lata
ci, z którymi dzielę każdy dzień, zmieniają się ze mną, jutro jest dla nas
[refren: cooks]
nie zatopi mnie żadna z twoich myśli
rodziłem to w bólu, wiem co to zimny prysznic
mamy inny cel, dzisiaj to nie wyścig
żyjemy tym ciągle, tu zaprowadził instynkt mnie
nie zatrują więcej naszego powietrza
spływa to jak flegma, ty zapamiętaj
droga była kręta, na pozór ciężka
perspektywa się zmienia, gdy coś płynie prosto z serca
Random Song Lyrics :
- mów szeptem - ks. jakub bartczak lyrics
- the day you walked away - crowheart lyrics
- more - kat somers lyrics
- gloss & bloom - write home lyrics
- wildstyle #502 - nick cannon presents: wild 'n out lyrics
- oh, brother - makewar lyrics
- do widzenia - white house records lyrics
- god (the cj bolland remix) - tori amos lyrics
- tell me your sorry - s club 8 lyrics
- when you look into my eyes - devilsnite lyrics