
lov - covin lyrics
[refren]
wszystko wydaje się piękne, póki nie pęknie bańka (bańka)
będę kiedyś znowu trzeźwy, napełnia się szklanka (szklanka)
pełna w samplach (w samplach)
nie patrzę na ludzi z góry, no bo nie jestem w alpach (w alpach)
wszystko wydaje się piękne, póki nie pęknie bańka (bańka)
będę kiedyś znowu trzeźwy, napełnia się szklanka (szklanka)
pełna w samplach (w samplach)
nie patrzę na ludzi z góry, no bo nie jestem w alpach (w alpach)
[zwrotka]
kochałeś bo miała serce większe niż cycki (cycki)
kochałeś bo nie liczyła na twe zyski (zyski)
chociaż miałeś do niej bardzo złe odzywki (odzywki)
to lubiła czasem dostać miano twojej dziwki (twojej dziwki)
pytali mnie co robić kiedy zniknie?
pytałeś czy to jak u mnie nie pyknie (yeah, yeah, yeah, yeah)
skąd wiedziałeś że odejdzie?
nie mam pojęcia
wiem, że to przechodzi no i chyba nie masz wyjścia
wiem to z autopsji i historii bliskich (yeah)
że nie ma miłości na świecie dla wszystkich
w mojej rodzinie było trochę dymów
bliska mi osoba miała dwójkę synów
miała też żonę i spoko mieszkanie
nie sądziłem przecież, że coś tam się stanie
że kobieta od tak zmieni swoje zdanie
i powie, że miłość nie była w jej planie
co było to i tak nie wróci
po co po czasie dalej się smucić
mówią nadzieja matką głupich
i że miłości nie da się kupić
w tym numerze były już trzy historie
moja się zmieniła, wiruje jak byłbym w sztormie
zmieniam się zbyt często niestety tak mam w normie
ale nie zmienię marzeń, więc ciągle muszę być w formie
[refren]
wszystko wydaje się piękne, póki nie pęknie bańka (bańka)
będę kiedyś znowu trzeźwy, napełnia się szklanka (szklanka)
pełna w samplach (w samplach)
nie patrzę na ludzi z góry, no bo nie jestem w alpach (w alpach)
wszystko wydaje się piękne, póki nie pęknie bańka (bańka)
będę kiedyś znowu trzeźwy, napełnia się szklanka (szklanka)
pełna w samplach (w samplach)
nie patrzę na ludzi z góry, no bo nie jestem w alpach (w alpach)
[outro]
wszystko wydaje się piękne, póki nie pęknie bańka
będę kiedyś znowu trzeźwy, napełnia się szklanka
pełna w samplach
nie patrzę na ludzi z góry, no bo nie jestem w alpach
Random Song Lyrics :
- blood-soaked domain - sinister lyrics
- fliegen - lina lyrics
- eau de vie - frank samuel lyrics
- si no regreso - yoi carrera lyrics
- breath after breath - craving lyrics
- dead flower bouquet - e^st lyrics
- leaving meaning (demo) - swans lyrics
- thank u, next - tiffany alvord lyrics
- genius freestyle 012 - supa bwe lyrics
- young boy - an elegy - the black ace lyrics