
krakowski spleen - doda lyrics
chmury wiszą nad miastem
ciemno i wstać nie mogę
naciągam głębiej kołdrę
znikam kulę się w sobie
powietrze lepkie i gęste
wilgoć osiada na twarzach
ptak smętnie siedzi na drzewie
leniwie pióra wygładza
poranek przechodzi w południe
bezwładnie mijają godziny
czasem zabrzęczy mucha
w sidłach pajęczyny
a słońce wysoko wysoko
świeci pilotom w oczy
rozgrzewa niestrudzenie
zimne niebieskie przestrzenie
czekam na wiatr co rozgoni
ciemne, skłębione zasłony
stanę wtedy na raz
ze słońcem twarzą w twarz
ulice mgłami spowite
toną w ślepych kałużach
przez okno patrzę znużona
z tęsknotą myślę o burzy
a słońce wysoko wysoko
świeci pilotom w oczy
rozgrzewa niestrudzenie
zimne niebieskie przestrzenie
czekam na wiatr co rozgoni
ciemne, skłębione zasłony
stanę wtedy na raz
ze słońcem twarzą w twarz
Random Song Lyrics :
- terrifying silence - nihmune lyrics
- station service - al-walid lyrics
- dau la buci - chizdo trepăr lyrics
- 4:e våningen - tivoli 14 lyrics
- caffeine dreams - lone construct lyrics
- matinda (feat. tpok jazz) - franco luambo lyrics
- new year’s kiss - sleeper lyrics
- do you think i'm evil? - werke lyrics
- pain pain pain - edward skeletrix lyrics
- vizinho - dom caetano lyrics