a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kokos - hkjhaman lyrics

[refren]
a teraz to skup się, lipy mamy dosyć
prosto z ławki głosy krzyczą, że chcą być na uczcie
no to mordo rusz się, ja zaraz się ruszę
z osiedla wyduszę wyczekiwane kokosy
łapię ją za włosy, łapię ją za duszę
nie ma czasu na przykuce kiedy uderzają ciosy
nie zależy mi na suce co wyleci jak z procy
kiedy tylko coś zanucę

[zwrotka]
grupa chce wynieść mnie, ja nie słyszę veto
polecę w niebo, ty zbij piony kretom
na teren daje treść, daję ją kolegom
razem przelewamy pot i krew
które wchłonie beton
to na pewno nie blef, to na pewno nie chwila
to nie gra za żeton, ja tu byłеm za szczyla
ja to jestem pan demon
kiеdy stanę na scenie, to zawisnę nad sceną
razem ze mną płomienie jak z grilla
i zaczynamy zabawę, w oczy patrzysz moje
jakbyś zobaczyła zjawę, sam se zdaję sprawę
sam w to wierzę nawet, że mimo uśmiechu
w oczach wciąż mam zamęt
oni tutaj przyjdą i kolegów przyślą
ale nic nie wyrwą, nie wiem co se myślą
ty masz gadkę agresywną i się ciągle przypierdalasz
a ja stoję tutaj sztywno i nie wpuszczę cię na pałac
lepiej w drogę przeciwną swój kierunek obierz zaraz
ziomy kiedy palcem kiwną, to ty w pory się wydalasz
i nie było do tej pory tu nikogo z nami
co by sprowadził na tory i ustawił pod palmami
ale czekaj, mam pomysł, mam to coś
narobimy tej kabony, doskoczymy po kokos
nie przeszkodzą nam szony
nie przeszkodzi nam młokos
ja zostałem wyznaczony by nie spocząć
[refren]
a teraz to skup się, lipy mamy dosyć
prosto z ławki głosy krzyczą, że chcą być na uczcie
no to mordo rusz się, ja zaraz się ruszę
z osiedla wyduszę wyczekiwane kokosy
łapię ją za włosy, łapię ją za duszę
nie ma czasu na przykuce kiedy uderzają ciosy
nie zależy mi na suce co wyleci jak z procy
kiedy tylko coś zanucę

- hkjhaman lyrics

Random Song Lyrics :

Popular