
ekstaza intelektualna - julia marcell lyrics
o boże, myśl taka mi się tli
że w głębi duszy nie ufasz mi
twych świateł snopy tną widok jak nóż
źrenice do mroku przywykły mi już
próbuję zgubić bezsensu smak
lecz szczypie w język, wywija go na wspak
na cóż mi glowa niegotowa na raj?
budujesz napięcie, to puentę też daj
i tak, i tak wciąż martwię się
czy dół jest w dole, dno na dnie?
gorący asfalt do krwi stopy żre
przede mną droga, co jak język rozwija się
ci mówią „nie” , ale tamci mówią „tak”
i skromność radzą, błogosławią pytań brak
twych opon huk coraz bliżej, bliżej już
rozgrzany metal w moją stronę pruje przez kurz
dywagują czy wzbiję się w górę, czy w dół
opadnę prosto w blender twych kół
i w górę…
czy w dół jest w dole, dno na dnie?
przyjdź i zapewnij, że nie znika świat
kiedy śpię
i tak, i tak wciąż martwię się
czy dół jest w dole, dno na dnie?
przyjdź i zapewnij, że nie znika świat
gdy zapadam w sen
Random Song Lyrics :
- never - xxxtentacion lyrics
- 無能 | incompetence - österreich lyrics
- swole - izzy true lyrics
- he sings - trudy and the romance lyrics
- pour les taulards - jul lyrics
- jumpin' jack flash (live 2016) (havana moon) - the rolling stones lyrics
- vs. sepsis - [32stel-finale - vbt 2015] - matsche lyrics
- srs bsns - neon highwire lyrics
- scars - battlecross lyrics
- horizons - husl lyrics