
adopcja - kiqumusic lyrics
[zwrotka 1]
tantiemy dla sceny są różnorodnością
jak chcemy być sobą, drogą jest ulotność
pragniemy pchać przemyt dla wolności odkąd
łakniemy tej bieli – stać ponad jednostką
brak weny padł przemysł, furtką kolesiostwo
toniemy jak memy w internecie odkąd
wszak kredyt w tej celi bywa normalnością
rap ceni procenty – pora zrobić podgląd
sztuka poza skalą, niewymierny anons
ludzie jednak chwalą – dojrzewania amok
paradygmat spalą, naprzeciw wyznaniom
nie wierzę równaniom – kontrolują stałość
życie ciągłą zmianą, kolebka tych myśli
pochodzi od boga, ciężko sobie wyśnić
wstawiennictwo ponad, możliwości iskry
powoduje pożar – a gdzie pomiar? prysłby
[refren]
chcę odlecieć poza to, co znam na wylot
konstruuję wynalazki, łącząc ze sobą emocje
wiem, co przyniesie mi spokój – jak paliwo
spalam się w akcie tworzenia, może pora na adopcje ?
chcę odlecieć poza to, co znam na wylot
konstruuję wynalazki, łącząc ze sobą emocje
wiem, co przyniesie mi spokój – jak paliwo
spalam się w akcie tworzenia, może pora na adopcje ?
[zwrotka 2]
cena rośnie w zależności od ciągniętych sznurków
dobrze zwolnię, lecz za chwilę dodam gazu
dla mnie ludzkie priorytety to zazwyczaj bzdety kultu
więc stanę na własne nogi, by okiełznać wpływu anturażu
przebłysk był kolażem – zbiorem skrajnych emocji
zapisane twarze powodują konflikt
chodźmy gdzieś na sp*cer, cel już mniej istotny
dla mnie te wojaże są podłożem modlitw
gdy dostrzegam skazę, czuję zamieszanie
chcąc być znowu razem, wgrywam akceptację
dla stanów i pragnień, emocji, doświadczeń
bo to tędy właśnie podróżuje pan ten
suma świadczeń ukierunkowanych działań
wszystko działa, strzelam rymami jak z działa
sprawność nadrabiam kolejnym albumem
plankton nie porusza, jednak wpływy czuje
[refren]
chcę odlecieć poza to, co znam na wylot
konstruuję wynalazki, łącząc ze sobą emocje
wiem, co przyniesie mi spokój – jak paliwo
spalam się w akcie tworzenia, może pora na adopcje ?
chcę odlecieć poza to, co znam na wylot
konstruuję wynalazki, łącząc ze sobą emocje
wiem, co przyniesie mi spokój – jak paliwo
spalam się w akcie tworzenia, może pora na adopcje ?
Random Song Lyrics :
- something cosmic - at least one human lyrics
- reckless - d. reid lyrics
- hey shiila (again) - psychefloweria lyrics
- vagarosa manhã - lagum lyrics
- ulo9* - andrea laszlo de simone lyrics
- eighteen sixty-one - bart wolffe lyrics
- the chivalry of temple - aetherius obscuritas lyrics
- ordinary - sharpe family singers lyrics
- 4oes - miind lyrics
- this girl's prayer - sacha lyrics