lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dziewczyna benzyna - korekcja linii lyrics

Loading...

[intro: apropo]
albo dobra, włącz jednak, wiesz, co?

[przed refrenem: cap]
po co opuszczać świat, który ma sens?
bez pojebanych typów, leków na sen?
chcę cię do poduszki, chcę cię na dzień
chcę cię do poduszki, chcę cię na dzień

[refren: cap]
dziewczyny (dziewczyny)
benzyny (benzyny)
i kuli (i kuli)
śmiechuli (śmiechuli)
dziewczyny (dziewczyny)
benzyny (benzyny)
i kuli (i kuli)
śmiechuli (śmiechuli)

[zwrotka 1: cap]
choć, co to za dziewczyna, działa na mnie jak benzyna?
jak się chwilę nie odzywam, mam ochotę się zażynać
masz wolną sobotę, gusta staro szkolne, piwa
ja też jakoś ogarnę
może wezmę wolne w [?]
jak masz wolną niedzielę, to ja też będę miał
ten miesiąc miał być lepszy, ale pieprzy ten szmal
skoro mam przed sobą złoto
[?] bletkę mi daj, bo jak chwytasz, czy chcę [?], to ewidentnie bym chciał
tak jak mówiłem, hit z kasą
piję drin z klasą gdy
podwójny delta na nią za mały fason
jak twój stary [?]
chce zobaczyć jak skaczą
tylko nie daj mi się zmylić
musisz obczaić, baby, między charlą a flaką
ja to larry david, teraz zajmijmy się pioną jak zajmowaliśmy piątki
(co?)
za czasów wyjścia z klasą na wycieczki, bo mamy cały wieczór
to może być seksi, ale wiesz, że nie nakładam żadnej presji, jak messi
[zwrotka 2: apropo]
jestem
od początku imprezy
od kogo? od gości z chełmu [?]
do domu mam godzinę z buta
może weźmy na dwóch splifa
od tego typa
wiem, że rzuca
wiem, że uczucia tego tutaj
nie da się wylać
wiem, że sługi nie o ludziach, gdy biorą ze złej torby, ale
wiesz, że może jeden buch spierdolić mi dzień z bomby
wiedz, że nie wierzę w cud
na blok są dwie bomby
do rany przykładam lód
na bloku kładę dwie bomby
ziom sprzedaje na boku
do baku ty wlej klekot w dzień wolny, może
nauczę cię, jak to czytać
mówi “daj se”
gramy dla podwórka, stary, sprawdź
[?]
pierwszy wdech, głupi śmiech, potem pobudka
zbuduj wyraz pies, ciągnie za sobą łańcuch
tam, gdzie
siedział na drzewie cieć
pierdolił na ciebie
na krańcu leży pięćset
widzę cię przez szkło
[przed refrenem: cap]
po co opuszczać świat, który ma sens?
bez pojebanych typów, leków na sen?
chcę cię do poduszki, chcę cię na dzień
chcę cię do poduszki, chcę cię na dzień

[refren: cap]
dziewczyny (dziewczyny)
benzyny (benzyny)
i kuli (i kuli)
śmiechuli (śmiechuli)

[refren: cap]
dziewczyny (dziewczyny)
benzyny (benzyny)
i kuli (i kuli)
śmiechuli (śmiechuli)

[refren: cap]
dziewczyny (dziewczyny)
benzyny (benzyny)
i kuli (i kuli)
śmiechuli (śmiechuli)

[refren: cap]
dziewczyny (dziewczyny)
benzyny (benzyny)
i kuli (i kuli)
śmiechuli (śmiechuli)
[outro]
* cześć. prywatna telewizja “morze”. dzisiaj rozpoczyna się kalendarzowe lato. jaki masz zamiar je spędzić?
* ciekawie
* znaczy w jaki sposób? jaki jest ciekawy sposób na spędzenie tegorocznego lata?
* na początek, to bym gdzieś poznał jakąś ładną dziewczynę… nie musi* to znaczy, ładna… fajna może być z charakteru, to wszystko. heh, hmm. no nie wiem
* czy gdzieś…
* z czasem to by przyszło
* czy gdzieś wyjeżdżasz?
* tak
* poza tym, że nad morze?
* yyy, w sierpniu, tak
* dobra, dziękuję

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...