
rookie - kosma król lyrics
[refren]
spróbuję raz, spróbuję drugi
dekadę piszę, a mówią, że rookie
dekadę uczę się jak samouki
a muszę, bo muszę to wznieść ponad sufit
spróbuję raz, spróbuję czwarty
i chuj w te party
mam styl, który broni się w każdej z kantyn
jak spróbuję piąty, spyta chujek “skąd ty?”
[zwrotka 1]
nieważne jak pójdzie, to pewne, że pójdzie
nieważne jak ujdzie, bo robię to po to by dać imię tu gdzie
przez całe życie słucham rapu
przez całe życie robię rapy
na chuj brachu mam mieć plan b, skoro w klatce nie chce trzymać j*py
także pytam, a ty jaki masz plan, żeby się wybić z rutyny? (co?)
jaki masz plan by uskutecznić, wybić uczyny
wy skurwysyny daliście mi schemat
więc paliłem bata
i jak to nie jebnie pójdę drogą knapa na chatkę
potem herbata, kanapa i kapcie
tylko popatrzcie jak się zmiеnia perspektywa
kiedy wеrs też pyta
a nie tylko gadka
mam w notatkach parę pytań dla agi i tadka
mam zagwostkę dokąd to zmierza
za wioskę ja w roli pasterza pojadę
leżak pod dachem
i nawet jak boli, to jebać tę wachę
i będę tam chillował z polą
chodował grzyby, [?] zioło
i będę tam [?] f*kających j*n*szów
a nie nas czworo
no bo [?] zostawić tu imię
a no właśnie, bo już to mówiłem
się nie zaśnie jak na taśmie się pokłada tak dużo
to wata doraźnie
a dzięki temu mam na codzień motyw
żeby miękkie złożyć
i nawijać o tym
jak to widzę wkoło
jak się widzę
polot trzyma się mnie
ja trzymam ze sforą
i nadrzędnie
wyśle uberpaką [?] gdy będą w potrzebie, wiesz
i sam [?] tyle samo oczekuję gdy dojedzie pleśń
co chwilę kminię
że nie było jeszcze tak dobrze, wiesz?
misje poboczne też odchaczam
no bo chcę treść pchać
pchać wprost na górę
potem kłaść maść pod oczy na skórę
bo widziały więcej
i poczuła więcej
niż gibon i kwasy
wokale na perce
i pędzę prędzej po polach [?]
pędzę prędzej niż [?]
robię bączka wkoło własnej bani
przy moim biureczku
tak jak hania rani
a jak kania da mi tak nawinę
a jak cham mi gada mam zakpinę
a jak blanty palę
jestem sam z tym ale parę ludzi wokół wspiera w każdej z palet tych kolorów
[refren]
spróbuję raz, spróbuję drugi
dekadę piszę, a mówią, że rookie
dekadę uczę się jak samouki
a muszę, bo muszę to wznieść ponad sufit
spróbuję raz, spróbuję czwarty
i chuj w te party
mam styl, który broni się w każdej z kantyn
jak spróbuję piąty, spyta chujek “skąd ty?”
Random Song Lyrics :
- vai con dio - bnkr44 lyrics
- романтик (romantic) - этажи. (etazhi.), йейо (yeyo) & voyt lyrics
- gangstavour - chilly gonzales lyrics
- robotz - roby m. beki lyrics
- granadina - jaras de oro lyrics
- равно скобочка (equals staples) - renoyen lyrics
- i'm done - lil happy lil sad lyrics
- boulevard, 61 - nunca mates o mandarim lyrics
- soğumuş tenin - saudade (tur) lyrics
- bomberman - pavel 67 lyrics