a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

process - krukey lyrics

[zwrotka 1]
3 w nocy wyszków, stoję sam na placu broni
czasem chce wstąpić do woja, liczę że mi łeb ogoli ktoś
czasem też żałuję że mnie lubią i szanują
bo kariery się zaczyna, gdy na łeb ci wszyscy plują

pytasz czy jesteś ważny, będę sławny puszcze pamiętnik w obieg
i wtedy sam zobaczysz, że przynajmniej wers o tobie jest
“pamiętaj o mnie na szczycie”, takie zdanie słyszę wokół mnie wciąż
a co jak tam nie będę, mogę dla ciebie pewnie zdechnąć, co ?

[bridge]
lepszy świat, nie ma tego
lepsze jutro, nie ma tego
święty spokój, nie ma tego
koniec walki, nie ma tеgo
czas nagrody, nie ma tego
radość z życia, nie ma tеgo
parę drobnych, nie ma tego
a jakieś alko, sorry wyszło

[refren]
zimna noc i cyferblat
mała lepiej zapnij pas
patrz przez okno, gorszy świat
gorsze pokolenie, ja
patrz mi w oczy, czujesz strach
chcę byś miała tak jak ja
dziś to nie liczy się ice
chce u stóp mieć cały świat
[zwrotka 2]
ten refren to nie tak
to nie byłem ja
ja nawet nie istnieje
żyje tylko w snach
wysłałaś mi tiktok
muszę odpisać now
nie no, weź poczekaj
muszę dokończyć track

skleję byle jaką zwrote, weź napisze im cokolwiek
potem zrzucę na duszę artysty, a i tak chodzi o liczby
nie odpisuje już drugi tydzień, kurwa kruku czy ty żyjesz
ty no sorry nie zauważyłem, a i pytałaś to tak żyje

[bridge]
lepszy świat, nie ma tego
lepsze jutro, nie ma tego
święty spokój, nie ma tego
koniec walki, nie ma tego
czas nagrody, nie ma tego
radość z życia, nie ma tego
parę drobnych, nie ma tego
a jakieś alko, sorry wyszło

[refren]
zimna noc i cyferblat
mała lepiej zapnij pas
patrz przez okno, gorszy świat
gorsze pokolenie, ja
patrz mi w oczy, czujesz strach
chcę byś miała tak jak ja
dziś to nie liczy się ice
chce u stóp mieć cały świat
[zwrotka 3]
ta piosenka jest dla funu, przedstawienie mych dwóch stanów
czasem czuje się jak wieszcz, a czasami to sam wiesz
proces twórczy dosyć długi, nie chcę pisać że chuj długi
zrymowałem długi z długi, nie no daj mi jeszcze raz to
przyszedł czas na pożegnanie, w końcu kończę to pisanie
wyjdę na dwór, spotkam kogoś, fajnie żyć już z chłodną głową
nie obchodzi mnie już jutro, się nie kliknie no to trudno
wykrzyczmy to jeszcze raz, lepszy świat już nie ma tego

- krukey lyrics

Random Song Lyrics :

Popular