
kwaska - kult lyrics
którędy
którędy do poranka
tu co będzie, to będzie
conocna z sobą walka
i leżąc, leżąc
leżąc różne myśli mi biegają
to kładą się, to wstają
a słońca ciągle nie ma
nie, nie można
tak dalej, ci powiadam
tu co będzie, to będzie
i wpływu na to nie ma
i leżąc, leżąc
leżąc różne światła tu mrugają
chcesz ciągle nowe poznać
a nie masz siły wstać
nad ranem kładziesz się
wieczorem budzisz się i ciągle źle
nad ranem kładziesz się
wieczorem budzisz się i ciągle źle
zo, zo, zo, zo, zo, zo, zo, zostaniesz
zostaniesz tu na zawsze
na czyjejś głupiej łasce
to conocne złe przygody
i zobacz, zobacz
zobacz, zobacz, zobacz jak wokoło
ludzie bawią się wesoło
mówisz, nie jesteś młody
i pytasz się którędy
którędy do poranka
tu o będzie, to będzie
conocna z sobą walka
i leżąc, leżąc
leżąc różne myśli ci biegają
to kładą się, to wstają
a słońca ciągle nie ma
nad ranem kładziesz się
wieczorem budzisz się i ciągle źle
nad ranem kładziesz się
wieczorem budzisz się i ciągle źle
Random Song Lyrics :
- johnny b. goode - mahogany rush lyrics
- avocado - larry fisherman lyrics
- play it cool - treehouse sanctum lyrics
- the difference - sloth lyrics
- fallait pas - seth gueko lyrics
- borracha de amor - vanesa martín lyrics
- on ride - falcko lyrics
- got ur self a... - nas lyrics
- ghana grey - methuzulah lyrics
- elevator romance gone wrong - studio c lyrics