
cień dziecka - lipa (b.o.r.) lyrics
[zwrotka 1]
dostałem komputer na komunię, mimo, że nie miała, to dała wszystko
dostałem miłość i dostałem szacunek, o którym mówią, że znika za szybko
kręciłem po piwnicach, by kosztować życia, by zapomnieć, jak kurwa, jest ciężko
dostałem w pysk, bo to kobieta, a taty nie było, by warknął na takie dziecko
bloki i ośka, i srośka, i kurwa, mam w piździe twój dress code
jak upadałem na ziemię, bo brali mi bliskich, to jadłeś najlepsze śniadanie z podjebką
popite mleczko, ja pobite dziecko, ruski i towar, i klamki nie schowasz
na oczach się, kurwa, rozgrywa tam piekło, dlatego jak sram się do kogoś, to serio…
[refren]
nie mamy życia i nie mamy sił, ciągły cień dziecka na blokach, jak był
tu się wciąż biega, by zarobić kwit, tu się umiera, a chce się wciąż żyć
ciężko mi było na blokach, ciężko mi było na klatkach
łza mi leciała tam z oka, bo miała ciężko ma mama
nie mamy życia i nie mamy sił, ciągły cień dziecka na blokach, jak był
tu się wciąż biega, by zarobić kwit, tu się umiera, a chce się wciąż żyć
ciężko mi było na blokach, ciężko mi było na klatkach
łza mi leciała tam z oka, bo miała ciężko ma mama
[zwrotka 2]
widzę, że wielu zakłada kominy, nie mam nic, kurwa, do vandals
ale jak zwykle, pieprzone szczyny, chcą budować siebie, tylko ciągle na kłamstwach
zrozum mnie proszę, ja nie chce się zgrywać i tobie podobać, i zgarniać ten aplauz
pokazujesz tym dzieciakom ulice, a ja bym ich nie uczył żyć tak jak musiała mama
żyć tak jak musiałem ja tam, w ogień pójdziemy za brata
nie wiesz, czym krew jest i nie wiesz, czym strata
widziałem wyroki kata i noce na dragach
i dłonie osobno tego, co pokazał im f*cka
bo przeszedł na stronę inną, niż paka
mam plecy tak wielkie, że mógłbyś rozstawić foodtrucka
i stawiać se pałac, ale nie obnoszę się z tym, a mógłbym rozjebać se ten styl
jebać was śmieszne ganguski, stworzone przez ludzi, a nadal łapczywi na prestiż
[refren]
nie mamy życia i nie mamy sił, ciągły czień dziecka na blokach, jak był
tu się wciąż biega, by zarobić kwit, tu się umiera, a chce się wciąż żyć
ciężko mi było na blokach, ciężko mi było na klatkach
łza mi leciała tam z oka, bo miała ciężko ma mama
nie mamy życia i nie mamy sił, ciągły czień dziecka na blokach, jak był
tu się wciąż biega, by zarobić kwit, tu się umiera, a chce się wciąż żyć
ciężko mi było na blokach, ciężko mi było na klatkach
łza mi leciała tam z oka, bo miała ciężko ma mama
Random Song Lyrics :
- judas - xlux lyrics
- kamēr es tevi mīlēju - pērkons lyrics
- fiorina - lu horta lyrics
- what you did (acoustic) - mahalia lyrics
- vorkuta - entropicamente lyrics
- other side - adhitia sofyan lyrics
- důchodce - karel kryl lyrics
- vänner och fränder - folk och rackare lyrics
- no one left to lose (conetik mix) - iris lyrics
- pour faire une bonne guerre - pierre perret lyrics