
mama - oddział zamknięty lyrics
pigalak to jej rewir wieczorami, rzadziej w dzień
wypachniona, wymalowana * rzygać się chce!
że niby tak przypadkiem, że niby nic
a tylko czeka na znak
a potem byle prędzej, z byle kim, byle jak
na na na na na na na na na….
na ścianie nad jej drzwiami
dzieciak pisał, kiedyś wierzył w nią
miłości nie ma, nadziei cienia nie ma, taki los!
ref
oko za oko
ząb za ząb
dlaczego dupa za szmal?
byłem tam, widziałem, słyszałem
tak jakoś dziwnie się śmiał!
co noc, co dzień, pod drzwiami jej
jak pies czekał, może zdarzy się cud!
nigdy tak, z byle kim, byle jak!
nigdy tak już nigdy, nigdy tak!
na na na na na na na na na….
nie czuł uderzenia
skończył życie zanim skończył lot
na ścianie nad jеj drzwiami
dzieciak pisał, kiedyś wierzył w nią
rеf
oko za oko
ząb za ząb
dlaczego dupa za szmal?
byłem tam, widziałem, słyszałem
tak jakoś dziwnie się śmiał!
co noc, co dzień, pod drzwiami jej
jak pies czekał, może zdarzy się cud!
Random Song Lyrics :
- sägner och myter - hov1 lyrics
- don't know what to do - fetty wap lyrics
- grandioso (en vivo) - miguel sanzana & el cielo gobierna lyrics
- cold world - prada west lyrics
- che ora è - maldestro lyrics
- playa no more - fetty wap lyrics
- skeleton makes good - captain beefheart & his magic band lyrics
- linaje de campeones 2017 - conquistadores lyrics
- que nos paso - monica resendiz la reina andina lyrics
- fuck a tit - keshawntheking lyrics