
wrześniowe popołudnie rzeźnika '52 - okrütnik lyrics
ciepłe wrześniowe popołudnie, wraca z roboty
w domu stan żony brak
wychodzi więc odnaleźć ją, myśli cyppek na dole mieszka on
okna i drzwi pozabijane są
kątem okna w szczelinie, gdzieś ujrzał kołdrę swą
lecz większy niepokój rodzi się w nim
woła więc milicję, niech zrobią coś z tym!
smród! śmierci smród!
unosi się nad głowami!
a krew, wylewa się, ze wszystkich stron
rzeźnik!
gdy weszli do domu ogarnął ich szok
na kanapie ciepłe zwłoki bez głowy i rąk
w miskach wnętrzności, we wiadrach krew
na stole pełno mięsa i mielarki dwie
masz nadzieje, że to zwierze a to irka jest
rzeźnik był skrupulatny, miał wprawę w tym
ciął wzdłuż mięśni i ćwiartował ją
skończył swą robotę i prysnął stad!
smród! śmierci smród!
unosi się nad głowami!
a krew, wylеwa się, ze wszystkich stron
b*st**lski rzeźnik to jеst kurwa on!
smród ! śmierci smród!
unosi się nad głowami!
a krew, wylewa się, ze wszystkich jebanych stron
smród ! śmierci smród!
unosi się nad głowami!
a krew, wylewa się, ze wszystkich stron
śmierci smród!
śmierci smród!
unosi się nad głowami!
ten jebany smród!
nic z nim nie zrobisz szczecin cię wciągnie kurwa
Random Song Lyrics :
- headphone static - the dynospectrum lyrics
- blinde kvinners drømmer - lars vaular lyrics
- tearoom-tango - wim sonneveld lyrics
- jane - pete mc lyrics
- die freaks kommen um mitternacht - bass sultan hengzt lyrics
- navigare - ricky gianco lyrics
- walk in beauty way - robbie robertson lyrics
- anywhere - joker lyrics
- el grano de oro - antonio aguilar lyrics
- what's the difference? - buddy slim lyrics