lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

plan b - pezet lyrics

Loading...

[zwrotka 1: pezet]
ty miałaś wszystkie noce dla mnie gdy były wszystkie oczy na mnie wtedy
a jak byłem na dnie to szukałem głębi
czasem zanim spadniesz, no to czujesz jakbyś latał
więc ci wtedy z nieba spadłem ale trochę tak jak szatan
więc dziś wychodzisz więcej, nosisz mniej
rzadziej odbierasz, częściej się rozbierasz
kiedy wschodzi dzień, to dopiero wracasz
głowę odwraca w nocy bóg
miasto ma kaca, ciężko jest wybrać z tylu dróg
tu można zostać albo wracać, każdy uciec chce
życie przytłacza, każdy rację ma jak z wtc
ja 911 wolałem mieć na masce i wciskam gaz tak mocno jakbym uciec chciał na zawsze
gaz, lewy pas, biorę hajs i biorę coś na wynos
ty masz lewy paszport i hajs, tu nigdy nas nie było

[refren: pezet]
ona chciała mnie, potem nie — bo nie miałem planu b
jak spadałem, to nie spadłem — i się nauczyłem latać
nie, nie ma mnie — tam, gdzie byłem, nie ma mnie
jak masz w jedną stronę bilet — to nie wracasz
ona chciała mnie, potem nie — bo nie miałem planu b
jak spadałem, to nie spadłem — i się nauczyłem latać
nie, nie ma mnie — tam, gdzie byłem, nie ma mnie
jak masz w jedną stronę bilet — to nie wracasz
[zwrotka 2: mata]
znowu mnie pytasz czy wyjadę, jak przylecą drony
z tobą do barcelony pić na plaży aperole
chyba zostanę jednak, tak, jestem popierdolony
i już nie raz celowałem sobie bez powodu w głowę
mój człowiek ma dwa telefony
24 na dobę kręcą się biznesy u nas, a nie płyty winylowe
dajcie klucze mi do miasta, już mam w roli nowe
patolove zanim osiemnastak dawno odhaczone
matczak, najmłodszy co go znasz
jak idziemy przez krakowskie przedmieście
to mnie prosi twoja matka o zdjęcie
uśmiechamy się sztucznie, ale będziemy żyć wiecznie
pewnie podejrzewałeś, że w tym składzie zrobię refren
ale jeszcze nawet nie jest na to moment
ty też olej, co by chcieli żebyś zrobił i zrób swoje
nie ruszam się ze szczytu, za długo byłem na dole
a jak wypierdolę się znów, to znów wezmę to, co moje

[refren: pezet]
ona chciała mnie, potem nie — bo nie miałem planu b
jak spadałem, to nie spadłem — i się nauczyłem latać
nie, nie ma mnie — tam, gdzie byłem, nie ma mnie
jak masz w jedną stronę bilet — to nie wracasz
ona chciała mnie, potem nie — bo nie miałem planu b
jak spadałem, to nie spadłem — i się nauczyłem latać
nie, nie ma mnie — tam, gdzie byłem, nie ma mnie
jak masz w jedną stronę bilet — to nie wracasz
[zwrotka 3: kaz bałagane]
po co pokazujesz te ćwiczenia na brzuch
jak ty robiłaś sobie lipo, a nie trening za dwóch
na insta tylko solo tripy i do tego seafood
a kazek to naprawdę lata ale bardziej jak duch
ja to nie wierzę w tą drogę, która tu stworzyła jacka
jak jebnęły dwie wieże, słuchałem płyty pezeta
świstoklika miałem w szklance mdk
wita biznes, a gadasz jakbyś dziada chciał w plecak
nie mam planu b jak nba youngboy
nie policzę sztuk co straszyły czarną magią
szukasz biby, żeby trafił się księciu
tu jest zlot aspergerowców, tak jak jeden z dziesięciu

[refren: pezet]
ona chciała mnie, potem nie — bo nie miałem planu b
jak spadałem, to nie spadłem — i się nauczyłem latać
nie, nie ma mnie — tam, gdzie byłem, nie ma mnie
jak masz w jedną stronę bilet — to nie wracasz
ona chciała mnie, potem nie — bo nie miałem planu b
jak spadałem, to nie spadłem — i się nauczyłem latać
nie, nie ma mnie — tam, gdzie byłem, nie ma mnie
jak masz w jedną stronę bilet — to nie wracasz

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...