lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

dostałem kosza - rabo lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
używam rozumu, a nie serca
szczyciłem się tym, odkąd pamiętam
wokół mnie histeria przez miłosne zawody
a komputer w mej głowie pozostaje niewzruszony

ale czasem coś poczuję i to wywołuje gniew
tłumię w sobie te uczucia, bo to przecież słabość jest
izoluję się od ludzi, jestem jak jaskiniowiec
byle znów się nie wystawiać na to, co spotkało mnie

a jak byłem mały, to dostałem kosza
nie miałem pojęcia, jak to wpłynie na mój świat
tyle było dziewczyn uśmiechniętych dookoła
a zraniony jakimś cudem byłem tylko raz

czułem satysfakcję, widząc nieudane związki
miałem potwierdzenie * miłość generuje ból
i nie wiedzieć kiedy pozbawiłem się emocji…
moje serce pokrył lód

[refren]
nikt nas nie nauczył kochać, nikt nas nie nauczył z sobą żyć
ganiamy po psychologach, bo nieznośny robi się nasz byt
nikt nie mówił, że nas kocha, zamiast tego słyszeliśmy “wyjdź”
ale widząc, kto miał dać tę miłość im
mamo, tato * nie mam żalu do was nic a nic
nikt nas nie nauczył kochać, nikt nie uczył jak rodzicem być
wszystko zacznie się od nowa, chyba że przerwiemy błędny cykl
bywa różnie w naszych domach, czasem radość, ale częściej łzy
jednak jak pomyślę o mych dziadkach dziś
mamo, tato * nie mam żalu do was nic a nic

[zwrotka 2]
uciekałem z domu przekonany
że nigdy już nie wrócę do swej mamy
a potem wracałem, licząc po cichu na zmiany
plan, by skłonić do refleksji, jednak nie wypalił

kiedyś klęczałem na łóżku, całą twarz miałem we łzach
przysięgałem sobie zemstę i że nie wybaczę ran
z czasem wybaczyłem nawet to, o czym wstyd nawijać
choć to dobrze, czasem czuję, jakbym napluł sobie w twarz

chciałem słyszeć “brawo, synu”, kiedy dostawałem czwórki
ale ktoś miał piątki, tak że cóż, mówi się trudno
chciałem słyszeć “co oglądasz, czy to atomówki?”
a słyszałem “wróciłam, więc wyłączaj to gówno”

wiem, że dziadek kochał co najwyżej wódkę pić
i doceniam, że starałaś się ze wszystkich swoich sił
ale kiedy chcesz bym bywał częściej w domu, zrozum, please…
tu, gdzie jestem, dobrze mi
[refren]
nikt nas nie nauczył kochać, nikt nas nie nauczył z sobą żyć
ganiamy po psychologach, bo nieznośny robi się nasz byt
nikt nie mówił, że nas kocha, zamiast tego słyszeliśmy “wyjdź”
ale widząc, kto miał dać tę miłość im
mamo, tato * nie mam żalu do was nic a nic

nikt nas nie nauczył kochać, nikt nie uczył jak rodzicem być
wszystko zacznie się od nowa, chyba że przerwiemy błędny cykl
bywa różnie w naszych domach, czasem radość, ale częściej łzy
jednak jak pomyślę o mych dziadkach dziś
mamo, tato * nie mam żalu do was nic a nic

[zwrotka 3]
najfajniejszy dzień, gdy byłem brzdącem
to dzień, kiedy kończyło się przedszkole
tańczony polonez, śpiewaliśmy sobie
nagle w tłumie ludzi zobaczyłem taty głowę

to było szalone, trochę jak spełnienie marzeń
opowiedziałem mu wszystko i dyplom pokazałem
byłem tak szczęśliwy, że jest ze mną w tym momencie
bo w tak ważnym dniu spodziewałbym się ufo prędzej

chciałem słyszeć “brawo, synu”, kiedy dostawałem czwórki
lecz by chwalić mnie, musiałbyś wiedzieć, że jest za co
chciałem słyszeć “co oglądasz, czy to atomówki?”
ale niezbyt ciekawiło cię, co lubię, tato
dużo się zmieniło, teraz świetnych mam rodziców
mogę na was liczyć i to cenię sobie dziś
ale nie wymażę blizn, jedynego kosza w życiu…
daliście mi wy

[refren]
nikt nas nie nauczył kochać, nikt nas nie nauczył z sobą żyć
ganiamy po psychologach, bo nieznośny robi się nasz byt
nikt nie mówił, że nas kocha, zamiast tego słyszeliśmy “wyjdź”
ale widząc, kto miał dać tę miłość im
mamo, tato * nie mam żalu do was nic a nic

nikt nas nie nauczył kochać, nikt nie uczył jak rodzicem być
wszystko zacznie się od nowa, chyba że przerwiemy błędny cykl
bywa różnie w naszych domach, czasem radość, ale częściej łzy
jednak jak pomyślę o mych dziadkach dziś
mamo, tato * nie mam żalu do was nic a nic

Random Song Lyrics :

Popular

Loading...