a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

wyszedłem z domu - rabo lyrics

[zwrotka 1]
poświęciłem część swego życia
planując korzystanie z potencjału
a potencjał cichutko przemijał
kiedy byłem zajęty snuciem planów

nawijałem 6 lat temu o zamknięciu się w jaskini
zaraz miałem z niej wychodzić, ale posypał się plan
wtem pojawił się kolejny, nie czekałem ani chwili
i wkręciłem się zupełnie w kryptowalutowy szał

po trzech latach się potknąłem, chociaż miało być inaczej
przez pytania “co u ciebie?” wypuściłem mocny track
byłem życiem zawstydzony, jeszcze bardziej się schowałem
i tak stworzyłem swój mały odizolowany świat

wiem, ile jestem wart, ale pcham to tyle lat
że czasami czuję żal, widząc jak niewiele mam
i choć przyjdzie do mnie skarb, już za chwilę, już za moment
wrzuć awizo, nie ma mnie przy dom*f*nie, bo…

[refren 1]
dziś wyszedłem z domu, choć niepewnym krokiem
starczy już czekania na mistyczny lepszy byt
zastanawiam się, czy przyjmiecie mnie z powrotem?
nie chcę w mym pokoju już do końca życia gnić (x2)
[zwrotka 2]
mogę zostać życia królem, mogę przenieść się pod most
jakie karty rozda krupier, nie wiem i to daje w kość
i choć wszystko się okaże już za chwilę, wierzę w to
to zmęczyło mnie czekanie na to, co przyniesie los

właśnie się rozstałem z moim przyjacielem
kiedyś gadaliśmy godzin siedem, tak na raz
na kobiety miałem wgraną lodową barierę
ale nie wiedziałem, że też może zranić brat

teraz jestem całkiem sam, głowa dalej pełna zmartwień
mam prawie trzydzieści lat, nie jechałem solo autem
chciałem zwiedzić cały świat, a znam radom i warszawkę
sukces w życiu to pestka, która stanęła mi w gardle

mój ulubiony dzień tygodnia to niezmiennie jutro
tak bardzo pragnę, by się kiedyś zamieniło w dziś
ale dochodzę do wniosku, że od czekania na północ
może nie zmienić się tu zupełnie nic, więc…

[refren 2]
dziś wyszedłem z domu, i tanecznym krokiem
przemierzam ulice, bo od razu chce się żyć
na triumf jestem gotów i na katastrofę
zrobiłem, co mogłem, tak że będzie, co ma być (x2)
[bridge]
jeśli żałuję czegoś, co krzyżowało plany
to chwil, gdy czułem niemoc, gdy brakło mi odwagi
szykując się na przełom, byłem w pancerz ubrany
jak przyszło co do czego, to stałem całkiem nagi

jeśli się boję sparzyć, to nigdy się nie ogrzeję
tak że wsadzam w ogień łapy, które właśnie pokrył szron
nie wypuszczę serca z rąk, chociaż traciłem nadzieję
wierzę, że jeszcze zapłonie, dlatego…

[refren 3]
dziś wyszedłem z domu, jako dobry człowiek
chociaż było blisko, żeby mnie pochłonął mrok
jutro będzie lepiej albo będzie gorzej
co by się nie działo, zawsze pokonamy zło, bo…

dziś wyszedłem z domu, jako dobry człowiek
chociaż było blisko, żeby mnie pochłonął mrok
jutro będzie lepiej albo będzie gorzej
co by się nie działo, zawsze pokonamy zło * mocno wierzę w to!

brrrrrrrrra!

- rabo lyrics

Random Song Lyrics :

Popular