
podrzucę małpie banana - rezerwat lyrics
zachodzę w głowę, jak to może być
że telewizor znowu dzisiaj mi nagadał
ty ciągle pleciesz o miłości, moja mała
zachodzę w głowę, jak to może być
że politykom rosną włosy na językach
ty dalej swoje, kiedy cię dotykam
zachodzę w głowę, jak to może być
że byle cymbał może mienić się artystą
tobie uczucia przesłaniają wszystko
zachodzę w głowę, jak to może być
pan kałasznikow struga pióra dziennikarzom
łatwo ci będzie zerwać uśmiech z mojej twarzy
podrzucę małpie banana – to takie proste, kochana
pocałuj mnie, ale uśmiechnij się
oplata mnie twoje ciało, tobie to ciągle za mało
pocałuj mnie i nie denerwuj się
zachodzę w głowę, jak to może być
że trzeba dalej lizać tyłki za pieniądze
ciągle mi wpychasz za koszulę swoje dłonie
zachodzę w głowę, jak to może być
że za religię jeszcze można oddać życie
spróbuj się wreszcie zachowywać przyzwoicie
podrzucę małpie banana – to takie proste, kochana
pocałuj mnie, ale uśmiechnij się
oplata mnie twoje ciało, tobie to ciągle za mało
pocałuj mnie i nie denerwuj się
podrzucę małpie banana – to takie proste, kochana
pocałuj mnie, ale uśmiechnij się
oplata mnie twoje ciało, tobie to ciągle za mało
pocałuj mnie i nie denerwuj się
Random Song Lyrics :
- tiba tiba - quinn salman lyrics
- mountain - raptors & remnants lyrics
- ez nem az igazi éned - spetyusz lyrics
- again - king revelation lyrics
- für die, die bleiben - tonbandgerät lyrics
- i get high - jordy lyrics
- sempre uguale - smokin' axl lyrics
- teaser - kissy kid lyrics
- prošlo me je - aleksandra radović lyrics
- al 100 - jaset lyrics