sen alkoholika - sedes lyrics
jestem snem alkoholika
rzeczywistość mi się w rąk wymyka
budzę się codziennie rano
pościel mam tak samo zachlapaną
więc próbuję podnieść się
wir w głowie przewraca mnie
powolutku zsuwam się
lęk za nogę trzyma mnie
i tak dzień, dzień za dniem
budzę się, kac rozrywa łeb
jest i trwa, mara ta
koszmar rannych i dziennych
trzęsie się całe moje ciało
za mało wódki się dostało
więc dolewam jeszcze raz
aż krew zaleje mi twarz
białe myszy razem z lękami
pójdą jebać się z myślami
moje myśli raz po raz
po prostu plują mi w twarz
i tak dzień, dzień za dniem
budzę się, kac rozrywa łeb
jest i trwa, mara ta
koszmar rannych i dziennych
czasami wydaje mi się, że już nie mogę
z nerwów zjadłbym dziś własną nogę
lecz kac i tak dopada mnie i całe ciało
czuje się jakbym w galarecie był
znów mi się przegrało
i tak dzień, dzień za dniem
budzę się, kac rozrywa łeb
jest i trwa, mara ta
koszmar rannych i dziennych
[tekst i adnotacje na rock g*nius polska]
Random Song Lyrics :
- ease - slotter lyrics
- stars crash down - hue and cry lyrics
- madiba yes we love you - awakening lyrics
- slow down - skip marley & h.e.r. lyrics
- еду (i'm going) - аффинаж (affinage band) lyrics
- canción por la unidad latinoamericana - pablo milanés lyrics
- under your skin - the exit lyrics
- robot freedom, inspired by capital steez - daylyt lyrics
- herói do meu sertão - flávio josé lyrics
- gone off bitcoin - champ lyrics