
na nie - szopeen lyrics
[zwrotka 1]
oh, 05:04 na zegarze
a nasze twarze dzisiaj jakby nieznajome
co przyniesie dzień, się okaże
czy postawi na stratę, czy postawi na zarobek?
bywały takie dni, gdy nie spałem ponad dobę
a miejsca, w których byłem, nie nazywały się domem
na późną porę jeździłem bez celu samochodem
na osiedle do niej, zobaczyć, czy światło zapalone
życie w tamtych czasach to jak gorzka czekolada
a myślenie wspomnieniami to jedyny na nie sposób
ty chciałbyś wyjść na prostą, ale coś ci w tym przeszkadza
nie wiesz, że w parę dni nie ogarniesz nic z chaosu
to miasto ma smak, którego lepiej nie poczuć
zapach możliwości, ale daje pełno pokus
tempo jego gości — nie ma mocnych na widoku
i trzeba biec tak, do ostatniej kropli potu
[refren]
ja byłem tam, byłem w tym, na tym samym bloku
i ty byłeś tam, byłeś w tym życiu bez polotu
i tak mija mi, jak parę chwil, co dzień, rok po roku
na to parę wyjść, vis*à*vis, masz na to jeden sposób
byłem tam, byłem w tym, na tym samym bloku
i ty byłeś tam, byłeś w tym życiu bez polotu
i tak mija mi, jak parę chwil, co dzień, rok po roku
na to parę wyjść, vis*à*vis, masz na to jeden sposób
[zwrotka 2]
niepokornie wystaję przy oknie, wierzę
z braku cierpliwości nie mogę doczekać ciebie się
“już jesteś w drodze” — pisałaś na messengerze
ale czy dojedziesz, to jeszcze czas pokaże
chyba obydwoje nie wierzymy już w przypadek
i chyba dla nas dwoje to nie działa zbytnio dobrze
słucham wwa, wwo — “damy radę”
i skrycie się uśmiecham, będąc w drodze po pieniądze
nie mogę przygasnąć przy tobie — o nie
mam inne cele, ale olewam to wszystko i bieg
a gubię umiar, bo pracuję całe noce i dnie
to inny pułap, potem gryzie mnie sumienie i stres
choć mamy więcej, to dajemy od siebie coraz mniej
a mało co wychodzi nam w życiu lepiej niż seks
czujemy sens — pojebane, nie jesteśmy na “nie”
sam błądzę, chociaż znam swój cel — wiem, wiem
[refren]
byłem tam, byłem w tym, na tym samym bloku
i ty byłeś tam, byłeś w tym życiu bez polotu
i tak mija mi, jak parę chwil, co dzień, rok po roku
na to parę wyjść, vis*à*vis, masz na to jeden sposób
byłem tam, byłem w tym, na tym samym bloku
i ty byłeś tam, byłeś w tym życiu bez polotu
i tak mija mi, jak parę chwil, co dzień, rok po roku
na to parę wyjść, vis*à*vis, masz na to jeden sposób
[outro / scratche: blaki selektah]
nie*nie*nie*nie wiem co będzie, ale wiem, jak było
wpiszcie to w moje bio
robię site’y za kasę
do celu jechałem po bandzie — czasem
ten sam ja, możesz na mieście mnie spotkać
robię swoje, ni*nigdy się nie poddam
ciągle w poszukiwaniu lepszych metod
suko, nie wiesz, co to przelot ooo
Random Song Lyrics :
- dieux - astéréotypie lyrics
- left heartbroken - $tr burst lyrics
- dettol - eves laurent lyrics
- angels in the wires - aeryth lyrics
- 03 (november 2024) - imlikeheywassuphello lyrics
- ableedingsky - concealer. (band) lyrics
- bamba (why) - xduppy, scotts maphuma & mellow & sleazy lyrics
- breathe - savehxpe lyrics
- テノヒラ (tenohira) - ヒトリエ (hitorie) lyrics
- 두 배로 야단 (double trouble) - kim pureum lyrics