undapolis - unda (pol) lyrics
[intro: miły atz]
mów mi [?] junglist
mów mi [?] junglist
mów mi [?] junglist
długie lata pracowałem na ten aforyzm
miasto gdy nazywaj undapolis
tu o wolny fyrtel każdy krzyczy*
uwaga, cisza, na bicie misza
[refren: miły atz]
mów mi [?] junglist
długie lata pracowałem na ten aforyzm
miasto gdy nazywaj undapolis
tu o wolny fyrtel każdy krzyczy f*ck da police
[zwrotka 1: miły atz]
jestem na loży, weź zafunduj mi wysokie wrażenia
jakiś bodziec, bo szerokie mam dziś pole rażenia
mały chłopiec we mnie krzyczy: ”spełniaj moje marzenia”
to mój rap, moja sztuka, a nie gra w skojarzenia
z tym nie robię sobie przerwy
za bardzo kocham break’i
mam take’i kłaść na perki
oni kuszeni sianem chcieliby mieć to od ręki
nim się słowo stanie ciałem trzeba nadać mu energii
a ty chcesz być tu na stałe, czy zjadają cię te lęki?
masz zajawę, czy se robisz to dla pęgi?
weź odpowiedz sobie sam, bo inaczej cię zaskoczy sporo
albo chociaż nie mydl oczu, ziomo
[refren: miły atz]
mów mi [?] junglist
długie lata pracowałem na ten aforyzm
miasto gdy nazywaj undapolis
tu o wolny fyrtel każdy krzyczy f*ck da police
[zwrotka 2: ]
wchodzi miodożer i jest najwyższa półka
ścieraj podłogę, bo to [?] z podwórka
co się tutaj prujesz? znowu [?] mam do późna (bomboclaat)
luz, wbijam to do majka już chuj tam, ej
zgubiliście bounce gdzieś do chuja
[?], odpalamy wrotki na fulla
chciałbyś mandem wbić do nas na pułap
wy to przy nas ikea, u nas natura
budka surfera to kurwa wyższy level (wyższy level)
[?] tu melanż, bo każdy trochę rebel (aha)
rozpierdoli bounce właśnie mój eden
jedna zwrotka i wiesz kto top jeden
[refren: miły atz]
mów mi [?] junglist
długie lata pracowałem na ten aforyzm
miasto gdy nazywaj undapolis
tu o wolny fyrtel każdy krzyczy f*ck da police
[zwrotka 3: michał anioł, miły atz]
postawcie mi żabkę, mam przeruchany łeb
instaluję apkę, odwiedzam nowy sklep
nie mogę pójść sobie na k*wkę, bo ktoś położył kres
kulturka to dubstep, mówią że już jest dead
mam na to patent, wypierdol całą chatę
jak chodzi o drum n’ bass, no to wjeżdżam na nią z bratem
pozdrawiam mamę i tatę, za to że mogę pić matchę
wysrajcie swoje gówno zanim będzie tu latte pić
[refren: miły atz]
mów mi [?] junglist
długie lata pracowałem na ten aforyzm
miasto gdy nazywaj undapolis
tu o wolny fyrtel każdy krzyczy f*ck da police
Random Song Lyrics :
- roronoa woe - xavier wulf lyrics
- laikmets un mūžība - arturs skutelis lyrics
- stargate - galv lyrics
- dr. mashup - machel montano lyrics
- killjoy - rob sonic lyrics
- greater then - sharpless lyrics
- i'm gonna be a wheel someday - 2002 digital remaster - fats domino lyrics
- worth a million - skatterman & snug brim lyrics
- jugg nigga - peewee longway lyrics
- dony s vs res - rap contenders lyrics