
radiostacja szarej strefy - wsrh lyrics
[zwrotka: sh-llerini]
te cztery ściany to mój azyl
na biurku kajet leży
kaboom, to znów nadaje radio z szarej strefy
dalej nie przestaję wierzyć
dalej rąbię niczym berdysz
to nasz kod ulic, plus stuk stuki werbli
to chłód miasta nocą
mroźny powiew wiatru
ciągły brak snu
ciągła gra słów, braszku
jedziemy na przód, ciężko niczym caterpillar
to rap, życia filar, o tym się nie zapomina
na murze wyryta ksywa, a w ręku parę knyfów
kiedy wchodzimy na track, słychać wybuch, synu
to ci od szyfrów, na twoim fyrtlu po raz kolejny
lecą do rytmu wzdłuż miejskich arterii
kochaj albo przeklnij
podkręć albo wyłącz
dla tych wiernych jedna miłość
a chuj w dziób skurwysynom
żyjemy chwilą, na deckach dj simo sunie
synu uwierz, tak jak my, to nikt nie umie
Random Song Lyrics :
- penny for my thoughts - scorzayzee lyrics
- julian malone - lotus eater evans lyrics
- don't believe the hype - taj the oddity lyrics
- petite histoire des grands massacres - cerna lyrics
- say my name one time - marquiz lyrics
- fuck me, ray bradbury - rachel bloom lyrics
- awful-awesome - paul hodge lyrics
- duck down - enyukay lyrics
- shait in your opplægg - lil ørtæv lyrics
- crying (feat. jean michel) [radio edit] - m.o.t.o. lyrics