lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu wstałem – a.j.k.s.

Loading...

kurwa wstałem, kolejny dzień
otworzyłem oczy na świat, a raczej jego cień
człekokształtne małpy, inkarnacje judasza
jeden drugiemu buta w pysk, a potem przeprasza

kurwa wstałem, te same instytucje
państwowe, ześcierwione mordy obłudne
grube dupy z pomarszczonymi pizdami
bezsensownie kłapiące obślizgłymi w chuj mordami

kurwa wstałem, te same ulice
dziadygi z workiem puszek i push-upem oblężone cyce
kiedyś dziewice, dzisiaj zwykłe kurewstwo
pierdolą się w kiblach, w klubach z selekcją

kurwa wstałem, te same służby publiczne
srać na skarbówkę i pierdolić policję
jeśli mogą mnie okradać to ja mogę dawać feedback
usiądą mi na dupie to po prostu zniknę

kurwa wstałem, te same miejsca kultu
gdzie nie ma, kurwa, prawa do najmniejszego buntu
rzygam na krzyż, ześcierwiony śliną karła
z drugiej strony sepleniący skurwiel – różnica marna

kurwa wstałem, muszę wpierdolić się w schemat
nie jesteś trybikiem? to przecież cię nie ma!
zapierdalaj, przez osiem godzin, sześć dni na tydzień
nawet nie wiesz jak bardzo tym światem się brzydzę

kurwa wstałem, ten sam smród w mieszkaniu
po codziennym, rzeczywistości chemią podkręcaniu
nie pierdol mi, że jest jakaś inna droga
jesteś w tym tak głupi, że aż mi ciebie szkoda

kurwa wstałem, i czas zadać to pytanie
na jasny chuj było oczu otwieranie
kupię 0,7 na leczenie paliatywne
i pójdę spać, bo w końcu sam sobie zbrzydnę

[ref.]
słyszałem, że tu kiedyś był raj
ale wszystko umiera
słyszałem, że tu kiedyś był świat
ale nie ma go teraz

nie mogę zasnąć, myśli motają się głowie
gdzie zaczyna się wariat, a kończy się człowiek
kim jestem teraz i jak na mnie, kurwa, patrzysz
zdradziecką dziwką czy ścierwem nieudacznym?

nie mogę zasnąć, bo pamięć nie szw-nkuje
jak twardy dysk, wszystko skrupulatnie zapisuje
nakładam na pliki odpowiednie atrybuty
tylko do odczytu, każdy w mózgu wykuty

nie mogę zasnąć, bo pamiętam te dni
kiedy było dobrze, teraz czasem mi się śni
że czas potrafi zapierdalać wstecz
chcę za nim biec, wiesz? mogę sobie tylko chcieć!

nie mogę zasnąć, bo pamiętam każde słowo
zapach i spojrzenie, kurwa, flashback i na nowo
emocjonalnie, w cholerę rozstrojona c-p-
nie podchodź do mnie i nie podejmuj ryzyka

nie mogę zasnąć, bo zżera mnie nienawiść
nawet do samego siebie, mógłbym wszystkich z nas zabić
zbudować pomnik, od spiżu bardziej twardy
jeszcze, kurwa, kilka dni i skończą się żarty

nie mogę zasnąć, bo topię się w -n-lizie
każdego zdania, które mnie w myśli gryzie
minionego dnia, który zdaje się być lepszy
i strachu przed następnym, który bardziej mi dopieprzy

nie mogę zasnąć, bo diabły szczypią w tętnice
atakują żyły, zapychają tchawicę
i nie pozwalają powiedzieć tego, co mam w głowie
może właśnie tutaj, kurwa, kończy się człowiek

nie mogę zasnąć, a wkładam w to ogromną siłę
stań na moim miejscu i wtedy nazwij mnie debilem
a może żyję w piekle, a nie pośród ludzi
bo przecież będę zły, że musiałem się obudzić!

[ref.]
słyszałem, że tu kiedyś był raj
ale wszystko umiera
słyszałem, że tu kiedyś był świat
ale nie ma go teraz

raz, dwa, przejebane
nigdy nie ma siły, aby ciągnąć to dalej
trzy, cztery, umarły perspektywy
nie ma przyszłości tylko jutro na niby

pięć, sześć, przegrane życie
to nie są drzwi, to jest zwykły stryczek
nie próbuj nas nigdy za nic oceniać
nie siedzisz w naszych głowach, spierdalaj, do widzenia

do widzenia!

[ref.]
słyszałem, że tu kiedyś był raj
ale wszystko umiera
słyszałem, że tu kiedyś był świat
ale nie ma go teraz

chodźmy stąd, daleko
chodźmy stąd, daleko…

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...