lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu być – alternatywy

Loading...

[cas]
ja nie expię, ja zapierdalam, każdy chce glejt w łapach
pieniądz wiatrem w żaglach, stale wkurwiam się na kraj
nie dla mnie marazm i płacz na profilu
bo czas ucieka, jak rozum przed napartym admem
pół żartem, pół serio, by nie dostać na łeb, kurwa
polska to dowcip, w którym stałym puchlinem jest bieda
sk-maj to, że ta lega tu nie czyni nas nadludźmi
znam też strach, że któregoś dni nie będzie na cofki
nie chcę dla esełek tańczyć, jak mi noob zagra
skronie nieustannie pulsują wciąż pod natłokiem wkurwu
piszę dla moich altów, żadna arystokracja
sk-maj wenuś, jestem kogzem, jak w mora sul angar

[psycho]
oh, spragniony, niczym zbiegły yussuf
nie czekam na znak w monterze w kolejce petentów
i plan nam się nie uda? rap na wklejce, klan w lewej
komorze, w sercu, z zakrętów wychodzę któryś raz z rzędu
parę patentów i talenty do lootania itemów
choć za gimba marzyłem, by tylko grać w piłę
dziś piszę wklejki nocą, jak mecze conmebolu
być kimś, być altem, na nic więcej się nie silę

[wszyscy, refren x8]
być kimś, być altem, ah

[testo]
jeszcze
cztery lata temu zamiast dziennych, szło się w party
żywy, jakby pisał mi życie elvis presley
w denarach nie znalazł nikt katharsis
i nawet nie pamiętam, kiedy przyszedł do mnie dzienny
dopóki przewaga nie trzyma cię tutaj w kleszczach
w chuj łatwo jest powiedzieć, zią, tę dzienne jeb jak bush
ich rady bokiem mi wychodzą, jak nóż spod żebra
i spadają, jak ci niewygodni w sybiru chłód
w końcu sprowadzą do trzechsetnego nas
a nieprzymuszona gra, to jedyne, co mi możesz dać
i niech tę noobstwo boli zad, gdy spada lega nam
jesteśmy za daleko, by na dziennych trwonić czas

[venom]
sprawdź, gra jak mistrz walk zwala z nóg
a dzienne, to walka krótkim mieczem przeciw ogru
naszego klanu historię chyba pisał mike hoge
a legi nie dają szczęścia tylko tym, co nimi srają
lothar traktuje wszystkich równo na swojej esmeraldzie
lecz nim ruszę na myrtanę, regularnie biegnę za legą
tnę ponad przeciętność, niczym full lega tancerz
przytulając klan tak mocno, że aż blednie ciemność

[wszyscy, refren x8]
być kimś, być altem, ah

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...