lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu on ma ten bic – asky

Loading...

[intro: asky]
ah, skrrt, ha, je
ekhm, ekhm, ekhm, ekhm
e, oh, ej, co? co? ya, bicki, ah

[przedrefren: asky]
matik ma te bicki, ej
matik ma te bicki, oh
matik ma te bicki
k-masz, matik ma te bicki, hej
matik ma te bicki, oh
matik ma te bicki, ej
matik ma te bicki
głupi pakerze gdzie masz bicki, łuu

[refren: asky]
matik ma te bicki, oh
matik ma te bicki, ej
matik ma te bicki
głupi pakerze gdzie masz bicki, łuu
matik ma te bicki, ej
matik ma te bicki, oh
matik ma te bicki
k-masz, matik ma te bicki, hej

[zwrotka 1: asky]
wcześniej też miałem kompleksy
jak pakowałem se, to byłem samodzielny
pół życia za chudy i kij ci do reszty
nie będę brał białka, nie będę się pieprzył
mówisz: „ty chudy, długasie“, ja jestem długasem
z bickami to w sedno, nie pakuje w ikei deski
się śmieję bez przerwy lecz w duszy co jej brak
czy pocisz kornelu się przez siłkę czy nerwy?
czuję się pakerem z boskim umysłem
jestem jak reiuch co trzyma chlebek
a moje wypieki? same czarne chelbki
nazywam tak myśli z którymi mam problem
strzelba kojarzy mi się ze żniwiarzem jedynie, ej, jedynie, ej
nie jestem pewien czy chciałbym mieć innego maina, no chyba nie, jedynie nie
czasem wygrany, czasem przegrany
rafał gdzie masz zęby, pod poduszką w garści?
wypluwa zęby na dystans otwarty
nic już się nie śni, prawie jak matik
boli mnie kark, wszystko na niego biorę
chcę sztangę,hantelki nie, mam pokorę
pakerzy by chciały zobaczyć jak pakuję
pakerzy możecie popatrzeć na bicki

[refren: asky]
matik ma te bicki, oh
matik ma te bicki, ej
matik ma te bicki
głupi pakerze gdzie masz bicki, łuu
matik ma te bicki, ej
matik ma te bicki, oh
matik ma te bicki
k-masz, matik ma te bicki, hej

[zwrotka 2: matik8]
wogle bez sztangi, wogle bez sztangi na…
czekaj jeszcze raz nie byłem gotowy
wogle bez sztangi, wogle bez sztangi na
z bickami większymi od głowy, odżywki są tu tylko gorące
nie widziałem braku bicka jakoś od miesiąca
nie lubię chudziasów, ja lubię mieć bicepsa
pomału tracę religię, pan łukasz ciągle wierzący
nic nie rozumiem i szukam gdzie moja hantelka
wogle z ciężarami na
gdzie moja hantelka
suko mam zakwasy, ha
bicepsy na wierzchu, chodzę jak bez skóry
białko mi rozjebało tekstury, białko mi rozjebało tekstury
zamiast spać, siedzę po nocy
pakuję, ja paker godny
pakerorozjeby matiego przez bzdury
każda część pulchnąca jest przez bicepsa
wtorek już, a jeszcze z soboty zakwasy mam, ha
my nie jesteśmy podobni
ktoś pakuje, miej litość mu dać ciężar
oszczędź mi roboty
szkoda, że to jestem ja
bo ja mam te bicki
wogle bez sztangi, wogle bez sztangi na
wogle bez sztangi, wogle bez sztangi na
bo ja mam te bicki
wogle bez sztangi, wogle bez sztangi, wogle bez sztangi, eee

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...