lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu ​​żyleta – ​asthma

Loading...

[intro]
ta praca przyniesie kiedyś efekt
ja wiem, że my byśmy chcieli już teraz

[zwrotka 1]
wolny jak nigdy
mam wyjebane w blizny i dość krzywdy
poczucia bycia winnym
stale silny, styl solidny
jak wu*tang się skupiam na ruchach
zawsze pilny, od zawsze byłem inny
teraz zamykam wam pizdy, więc słuchaj
jestem gotowy i zero obawy jak tupac
już nie odpuszczam, nie umrze dusza
wszystko za życie, więc wsiadam do busa
farba na płótnie już sucha
się modlę za ciebie jak burza
bo życie to suka, więc się nie spuszczam
ze szmatami polecę dwutakt
ty nie pal głupa, bo nie byłeś w moich butach, nie byłeś tutaj
ziomek nie wie co ma w nutach, poliż mi fiuta i odbij
to moja sztuka, zabiorę co mogę jak (?)
you cannot slow me
rzucam to gówno jak mobb deep
bet now you know me jak wbijam na chodnik
ej, n0body gonna owe me
obyście też byli wolni
miłości nawet jak ludzie są podli
blokowisk mówili mi nie zapomnij
ale przechuje są zdolni
blokowisk mówili mi nie zapomnij
bądźcie spokojni
to prolog dopiero do całej historii
żyleta na plecach, bo to dawno za mną
po niej znalazło mi światło
pamiętam jak chciałem zgasnąć
wtedy nękanie bo nie było łatwo
nieraz złamany apatią, a teraz mam jasność
a gdyby nie hardkor, nie wiedziałbym jaka jest moja wartość
wszystko wiązało się z walką
nie oddałem nic przypadkom
niosę nowinę jak pop smoke, o matko (oh)
niech leci to w miasto
niech leci to w miasto
[bridge]
na razie jestem, będę żył, tak jak umiem
bo już nie jeden raz, chciałem sam skończyć z bólem
sam w tłumie, metalem strunę, podnieśli mnie moi ludzie
myślałem runę, przeżyłem cudem, gdyby nie oni już byłbym na górze
na razie jestem, będę żył, tak jak umiem
bo już nie jeden raz, chciałem sam skończyć z bólem
sam w tłumie, metalem strunę, podnieśli mnie moi ludzie
myślałem runę, przeżyłem cudem, gdyby nie oni już byłbym na górze

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...