lirik lagu hibiskus – cichoń
[zwrotka 1]
przedłużam nienawiść, nie wiem jak ją z siebie wypluć
myśli jak karabin, wystrzelam ich wszystkich w pizdu
oko trochę łzawi bo jointa mam przy policzku
chciałem się naprawić, nie ma tych części na rynku
rosnę jak pokrzywa ale więdnę jak hibiskus
zabiorę im hajs i napluję do cylindrów
połowę dam wam bo bez was bym tyrał w czyśćcu
chcę zachować twarz ale najpierw chcę ją wykłuć
czekam znów na maj, może ciut zmieni się wystrój
z nadzieją w dal z kostką lodu dla umysłu
jak nie będzie fal popłynę na lodowisku
i to nie jest kurwa żart tylko sposób żeby żyć tu
każdy dzień to dar ale list już wysłał fiskus
każdy czego wart ale potrzeba namysłu
małych codziennych starć ze sobą o siebie pysku
małych codziennych starć
[refren] x2
nie chcę mi się gadać tylko krzyczeć
wieczór znowu spędzę sam ze spliffem
chyba mógłbym tak całe życie
ale chyba niе chcę tak całe życie
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu isabelle boulay › lirik lagu où est ma vie? – isabelle boulay
- kumpulan lirik lagu wilson simoninha › lirik lagu homem de gelo – wilson simoninha
- kumpulan lirik lagu gladslayne › lirik lagu basta crer – gladslayne
- kumpulan lirik lagu gideoes › lirik lagu somos mais que milhoes – gideões
- kumpulan lirik lagu carrao de gas › lirik lagu aos pares – carrão de gás
- kumpulan lirik lagu mara maravilha › lirik lagu amor de verdade – mara maravilha
- kumpulan lirik lagu agepe › lirik lagu proezas do coração – agepê
- kumpulan lirik lagu ministerio spa › lirik lagu hosanna! salva-me senhor! – ministério spa
- kumpulan lirik lagu pedro paulo e matheus › lirik lagu madrugada de espera – pedro paulo e matheus
- kumpulan lirik lagu ana elle e os miligramas › lirik lagu cara de santa… putaaaaaaaaa!!! – ana élle e os miligramas