lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu bez granic – deseo2x

Loading...

[intro]

(skoro nie może być gorzej wiedz że nie poznamy granic)
(skoro nie może być gorzej wiedz że nie poznamy granic)
(na, na, nana) (na na, nana)
(s.r.t musik) (yeah, uuhh, uuuh)
(aware boys only) (hold on, hold on, hold on, hold on)

[refren]

przestań patrzeć mi w kieszeń zrozum to nigdy nie wyjdzie
między nami tyle że ze raz byłem w twojej piździ..
nie mamy o czym rozmawiać możesz pójść sobie gdzie indziej
nie ma o czym dyskutować poznamy cię razem z wyjściem
szczam na morde waszej bandzie, w jego buzi teraz actavis
postoisz za drzwiami, żaden wers twoj nie zrani
kamień na nerkach gwarantuje oby was zabił
i nie zatrzymam sie, dobrze wiesz że brak granic

[zwrotka 1]

szmato niezłą masz torebkę, jestem juz na stronie zwrotu (uh*huh)
kupię ci następna wiesz dobrze że zwroce znowu (ha*)
zrozum nie podam wam ręki w chuju mam bande idiotów
i zmieniam plan znowu, teraz tylko kwit focus
i wbijemy ci na klatkę sklipuje to shotbytymek (shot, by tymek)
wszyscy poznikali, wystarczyło jedną chwilę
pizde mam z debili, jestem wyżej nie trafiłeś
teraz taki mały, wcześniej miał na pysku ślinę
[zwrotka 2]

to nie twój interes, deseo bank teller
tamci chłopcy są bezbronni z pieskiem na czele
i hamuj gadkę jak coś szczekasz, to nie twój teren
i moja suka ma sie słuchać, padnij na glebe
i nic nie zmieni mi podejścia, focus karierę
i serio w chuju mam już wszystkich, licze na siebie
wysoki poziom mental trzymał, stracił nadzieje
nie znamy granic aware chłopcy, zawsze nad ciebie…

[refren]

przestań patrzeć mi w kieszeń zrozum to nigdy nie wyjdzie
między nami tyle że ze raz byłem w twojej uh*uh…
nie mamy o czym rozmawiać możesz pójść sobie gdzie indziej
nie ma o czym dyskutować poznamy cię razem z wyjściem
szczam na morde waszej bandzie, w jego buzi teraz actavis
postoisz za drzwiami, żaden wers twoj nie zrani
kamień na nerkach gwarantuje oby was zabił
i nie zatrzymam sie, dobrze wiesz że brak granic

[outro]

(dobrze wiesz że brak granic…)
from now on honestly, (uh, uh*uh)
like literally from today until the day i die whatever the f*ck that is (na*, type sh*t, hehehe), look, you’re talking to a n*gga who does not give any f*cks (yeah) about nothin’ you have to say, you’re listening to a motherf*cker that’s not going to listen (nuh*uh, dobrze wiesz że brak granic…) to any reasoning facts or science, that you have to put out on to twitter, you’re listening and you’re talking to and you’re trying to reach to a motherf*cker, who has made his decision, who has been in constant ther with himself, and has now made a final decision, that he, is only going to listen to himself until the day somebody takes him off this black ass earth

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...