lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu wrócić – wylot – donguralesko

Loading...

[zwrotka 1]
zbyt zaufałem lufce i zwiniętej stuzłotówce
odpowiedź przyszła w jednej sekundzie na porodówce
zachodni wiatr przewiał myśli w ch0r-j makówce
jak halny, co dla górali kończy się ich samobójstwem
walka z l-strem, z cieniem, z demonami
dla tych co zwierzą w tym, co go zwą imionami
ten co mówi językami wszystkimi, chodzi nocami zimnymi
co ukrywa się gdzieś pomiędzy innymi
widzieli go raz, siedział na kamieniu drzemał
spojrzeniem kamienował, oddechem powalał drzewa
był adam i ewa, i on, podobno
nawet gdy jest ciemno, na tarczy noszę godło
pode mną siodło, jadę tam gdzie horyzont…
jadę tam gdzie horyzont

[refren x2]
a gdy to usłyszysz, to zabije mocniej serce w piersi twej
w tej ciszy, co spowija nocą wszystkie moce dobre i złe

[zwrotka 2]
siedzę w parku na ławce i obserwuję pościg
gonią ku szczęśliwości ludzie dorośli
wrośli w kult zazdrości, wciągnięci w zawiłości
zmęczeni mieszkańcy planety ziemi
dla jednych czas się żenić, dla innych czas umierać
a tak czy inaczej tylko tu, tylko teraz
los poniewiera, ja mam futerał i mam broń
nie pójdę na dno, choć pewno nie będzie łatwo
nie zawsze światło pada na drogę przed tobą
skurwiele gonią za tobą, mam w sobie bombę jądrową
i tak powoli ich gonitwę zmieniam we własną modlitwę
przedzieram się przez sitwę

[refren x2]

[tekst – rap g*nius polska]

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...