lirik lagu bez kompleksów – edzio x korek x bośniak
(sm-tny truskulowy kawałek, moje studio 2014, łoooł lecimy z tym)
[zwrotka 1: edzio]
usłyszeli mój freestyle, każdy mi tu wróżył sukces
chora ambicja (co?) każe mi tu ruszyć z dupskiem
mamy paliwo jak vin diesel, nie jara mnie stanie pod blokiem
zarobię się na tym, że hajs już nigdy nie będzie grał roli #paul walker
(uuu) trochę chamsko, wiesz? ale mam to gdzieś jak ma to sens
chciałeś w rapgrę wejść, ale to mój rap zmienia postać rzeczy jak transformers
mówią wokół, że przejawiać lubię skłonność
do tego, że gdy wjeżdżam na bit (co?) gubię skromność
płonie wszystko, gdy robię destroy, to moje disco, miej głowę nisko
chcesz mnie pojechać, twój głos rozsądku ma chyba problem z dykcją
wszedłem w rap biznes (co?) ale wcale tego nie chcę przejąć
nie zniszczysz mnie, miej tę pewność, moje dna to kod na nieśmiertelność (nieśmiertelność)
biorę takie bity, potem zapodaję tobie dobry styl na teren
a ich karierę tu w pył zamienię, to co chwila nowy numer, jakbym był gangsterem
(myy?) siedzimy już w studiu, bez przerwy robimy bangery na płyty
dwoje mc zna dobre wersy je mamy we krwi jak erytrocyty
(na bicie dzieciak, moje studio, edzio x korek x bośniak – bez kompleksów)
[refren: bośniak] x2
wy chcielibyście błyszczeć, ale za powyższe czeka was bezrobotne
o okropne, nasza przewaga nie będzie topnieć
uruchamiamy w twojej głowie kompleks
chcesz go wzbudzić u nas? wątpię (wątpię)
[zwrotka 2: korek]
(moje flow to kamikadze w trybie god mode, radzę wiać stąd)
no bo co nie wlatuje to po to by rozjebać i gadają tu te typy, że im spadłem z nieba
trema? jaka trema? ja jej nie mam i nie przejmę sceny – mną się przejmie scena
ta, cała sala na raz na kolana pada kiedy wpadam i rymami karam ich jak karabinem arab
bo została sama wiara by zarabiać za rap… skoro już tak zapierdalam…
choć zawsze pierdoliłem haaaajs i nigdy się tu nie zgadzał #gwałt
nie boli mnie to, że go nie mam jaaaa tylko to że go tu zgarnia waaaack
o, taka sytuacja… mój styyyl bijacz – pierwsza liga
twój jak cnotka niewydymka… no bo się tu nie zalicza…
all right motherf-cker #korwin mikke j-n-sz
ty nie miałbyś tak grubych rozkmin nawet jakbyś był ciągle myślami w macu
zrozumiano wacku? wpadamy my na kozaku! ty to bug rap gry, czyli błąd
moje flow jak młot, jeden cios i cię wymażę stąd #korekthor
mów mi stickman no bo nie byłoby mnie tu bez tych wszystkich linii
mam rozkminy, wielokrotne rymy, a i tak jestem przy tym prostolinijny
kminisz? idę po swoje…. po drodze pomogę niejednemu bratu
hejterów mam wielu, widzę ich wyraźnie, ale zaraz się zleją… ze strachu
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu yadam › lirik lagu (say you’re) sorry – yadam
- kumpulan lirik lagu angel › lirik lagu all over – angel
- kumpulan lirik lagu bots › lirik lagu der mann – bots
- kumpulan lirik lagu vanixest › lirik lagu fangs – vanixest
- kumpulan lirik lagu songwriters forum › lirik lagu stand by you – songwriters’ forum
- kumpulan lirik lagu rdin › lirik lagu we gonna fly – rdin
- kumpulan lirik lagu sick sosa › lirik lagu fast money – sick sosa
- kumpulan lirik lagu joshi mizu › lirik lagu strand und meer – joshi mizu
- kumpulan lirik lagu inf › lirik lagu solo pa’ ti – inf
- kumpulan lirik lagu kenny chesney › lirik lagu wasted – kenny chesney