lirik lagu ymca – enoiks
[intro]
słuchaj, siedzę sobie ostatnio w klubie kurwa
podchodzi do mnie typ i mówi:
“ty, stary. a dlaczego ty w ogóle jesteś kurwa mc?”
a ja mówię:
“zaraz ci powiem dlaczego”
[refren]
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę!
[zwrotka 1]
pytają dlaczego akurat mc. prosta odpowiedź – bo mogę
też będziesz mógł, jak nagrasz i wpierdolisz kogoś tym w podłogę
przeleć skalę choćbyś czuł się, jakby cię ktoś walił w mordę
kto ty jesteś, żeby nie przelecieć skali? mulder?
masz pełno swoich racji? dobra akcja i jest polot
chyba, że w tym nie ma akcji, twoje ziom po ile stoją?
podniosłeś się nie raz i chociaż składasz liter sporo
babrasz się w tym już bez pasji jak pieprzony ginekolog
zostaw to mi ziomboy, zostaw to mi
przecież dobrze wiesz, że tak jak ja, tu tego kurwa nie zrobi nikt
zostaw to mi ziomboy, zostaw to mi
ej, wyjeb mic’a, włącz głośniki, to wprowadzę cię w dobry trip
[refren]
[zwrotka 2]
pytają, dlaczego akurat mc – bo do tych rytmów mi buja serce
wstaję rano i mój rap kręcę, ty trzymasz dalej chuja w ręce
dalej pędzę, ssij mi pędzel, dirty dancer, ładnie, co?
ej ty sensei, zrobisz więcej? kurwa prędzej mi padnie flow
teraz wiesz, kto wykurwia w powietrze klub
kto robi rapy, co się przedostają przez okna fur
kiedy stopa tu robi boom, to buja całym blokiem
i wybudza typów ze snu, trzesą się szyby z okien
czemu ten czas tak goni? dlaczego świat tak pędzi?
chuj mnie to kurwa boli, jebani malkontenci
coś się tu za powoli unosi słupek rtęci
kto to tak spierdolił ziom? czas to trochę podkręcić
[refren]
[zwrotka 3]
pytają dlaczego akurat mc, bo kiedy gram rap w danym miejscu
biorę wszystko, w tej przestrzeni nie ma żadnych wolnych herców
pytają dlaczego mc, bo po tych bitach tu fruwam
bo przecież nawet, jak spluwam, to nikt nie może dorównać
na sali już pełna kurwa, głos mamy już nieco zdarty
a na backstage’u już płynie wóda, migają blanty jak lampy na party
typ korba, że zaraz zejdzie, jeszcze do gardła wrzucił głębszego
i pyta, dlaczego akurat mc, odpowiadam – chuj ci do tego
[outro]
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
ymca? bo mogę, mogę, mogę, mogę!
mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę!
mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę!
mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę!
mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę, mogę!
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu bass sultan hengzt › lirik lagu ketten raus, kragen hoch (2007) – bass sultan hengzt
- kumpulan lirik lagu marius muller westernhagen › lirik lagu lass uns leben – marius müller-westernhagen
- kumpulan lirik lagu tennessee shine › lirik lagu wake up tennessee – tennessee shine
- kumpulan lirik lagu birus › lirik lagu tenho que ter mais – birus
- kumpulan lirik lagu emanuel and the fear › lirik lagu song for a girl – emanuel and the fear
- kumpulan lirik lagu messy marv › lirik lagu money over bitches – messy marv
- kumpulan lirik lagu mickey factz › lirik lagu no church in a while – mickey factz
- kumpulan lirik lagu southbrook worship › lirik lagu kingdom for me – southbrook worship
- kumpulan lirik lagu jim corcoran › lirik lagu fallait s’y attendre – jim corcoran
- kumpulan lirik lagu the veronicas › lirik lagu stutter – the veronicas