lirik lagu stawka większa niż życie – grupa operacyjna
[zwrotka 1: fox]
mówią o mnie świr, pukają się w głowę
ktoś inny pisze emalia, pełen szacunek człowiek
za to, co robisz propsy, czy to są hip-hopowcy?
pyta ktoś inny, krytykę zjadam, jak dropsy
komantarze moich wersów, buchają jak pożar
jestem na celowniku, żyję na ostrzu noża
mam coraz mniej czasu, coraz więcej do zrobienia
gonię swoje marzenia, lecz co mam doceniam
nie dostałem za darmo niczego, poza talentem
lecz talent do 5 procent musisz mieć jeszcze werwę
mieć energię by wersem łapać za serce
bezczelność, by żądać od życia zawsze więcej
i nie chodzi o forsę, chodzi o doświadczenie
może jestem pokręcony, wiem, że się nie zmienię
poznałem siebie, a na dziś to już dużo
teraz rzucam refren, a moi ludzie powtórzą
[refren: fox x2]
uważam, staram się coś pokazać
stąpam po kruchym lodzie każdy dzień to hazard
stawka większa, niż życie pozostanie sobą
codziennie ryzykuję, ale mam, dla kogo
[zwrotka 2: mezo]
winią mnie za dziewczyną jak wino
tylko większość z nich nie wie, jak przewinąć
by nie przeminąć po jednym hicie
mezo kolejny sezon niesamowicie, stawka większa niż życie
pozostanie sobą to słowo, wytrych
ciągły balast, życie należy do sprytnych
zresztą, mieszko, nie ma co się żalić
wchodzę, wszyscy na sali wstali
życie to piękna walka, jak [?]
w roku powalić, jak rywali
ali pokazać, że mezo nie wziął się znikąd
a rapy grał, kiedy oni chlali bebiko
rządzić jak t-to jesteś jak tico
chcesz być jedną z ikon, nic za friko
życie to ryzyko, życie to hazard
stawka większa niż życie, uważaj!
[refren: fox x2]
uważam, staram się coś pokazać
stąpam po kruchym lodzie każdy dzień to hazard
stawka większa, niż życie pozostanie sobą
codziennie ryzykuję, ale mam, dla kogo
[zwrotka 3: fox]
codziennie ryzykuje, czasem zwyczajnie przeginam
nie chcę by za moje błędy, płaciła rodzina
staram się być sobą, sam płace za to cenę
nie chce zgubić się po drodze, wiem, co we mnie drzemie
znam swoje korzenie
wiem dobrze, skąd jestem
zawsze pozdrawiam to miejsce pozytywnym gestem
mam sobie jednak coś, co rusza mnie z miejsca
każe włóczyć się po świecie, po miastach, koncertach
musze to pogodzić chyba o to w tym chodzi
mieć miejsce, gdzie wracasz, ale wciąż swoje robić
doceniać te dni, które się nie powtórzą
żyć tu i teraz, wieczność to dla mnie za dużo
cisza przed burzą
znam już czas i miejsce
mówię tej jedynej szczerze
posłuchaj, jesteś wszystkim, czego mi trzeba by zapomnieć o kłopotach
stąpam po ziemi twardo, ale z głową w obłokach
[refren: fox x4]
uważam, staram się coś pokazać
stąpam po kruchym lodzie każdy dzień to hazard
stawka większa, niż życie pozostanie sobą
codziennie ryzykuję, ale mam, dla kogo
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu ton steine scherben › lirik lagu menschenjäger – ton steine scherben
- kumpulan lirik lagu runitup 2gee › lirik lagu text – runitup 2gee
- kumpulan lirik lagu ethel sapiens › lirik lagu oxígeno – ethel sapiens
- kumpulan lirik lagu g lou rap artist › lirik lagu golden state – g-lou (rap artist)
- kumpulan lirik lagu infektzia אינפקציה › lirik lagu polanim – פולנים – infektzia – אינפקציה
- kumpulan lirik lagu sheryl lee ralph › lirik lagu in the evening – sheryl lee ralph
- kumpulan lirik lagu folleshawty › lirik lagu impatience – folleshawty
- kumpulan lirik lagu chalino sanchez › lirik lagu nacho verduzco – chalino sánchez
- kumpulan lirik lagu locko › lirik lagu danse avec moi – locko
- kumpulan lirik lagu bobo dnk › lirik lagu bare kom – bobo (dnk)