lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu jawa – in fact

Loading...

powieki mam coraż cięższe, źrenice jakby spokojniejsze
moje sumienie jak hel jest lekkie – ten proces ma miejsce u mnie codziennie
ja, rozluźniam swoje ciało, po czym zrzucam na bok, to fizyczne brzemię – jarzmo szarej rzeczywistości sukcesywnie wzbudzającej we mnie niechęć
poznałem receptę
świadome śnienie mym lekiem, nie kupiłem go w aptece, bo nie jest żadnym medykamentem
unoszę się teraz w powietrze, tworzę codziennie własną incepcję, mój własny, mały wszechświat, takie utopijne szczęście
ja morfeuszem nie jestem i wybrańcem raczej też nie
systematycznie jak w matriksie dekoduję tą wszechprzestrzeń
każdy wybór sobą niesie
nieskończoność rozgałęzień, takie fabularne drzewko zakończeń jak w grach mmorpg
czemu patrzę co chwila w niebo?
od tych niżej leci we mnie kanonada pytań
o czym mam ci teraz opowiedzieć, o toksyczności rzekomego paliwa?
z politowaniem teraz głową kiwasz, ziomek wariat się bzdetów naczytał, wszystko jest fajnie i to jest normalne – niebo całe w smugach jak brudna szyba
horyzont ciemnieje, coś jakby mniejsza ekspozycja
wiesz jak ja widzę ten świat?
sprawdź sobie to na moim insta
kolejny lot przede mną, znajdę cię gdzieś w kosmosie, mym paliwem jest wyobraźnia, a łóżko jest moim poduszkowcem
to co do tej pory przeżyłem, jest tylko jednym z możliwych scenariuszy, wszystko dzisiaj mogłoby być inaczej gdybym tylko starszych słuchał i chciał w szkole się uczyć
każda decyzja otwiera dwie nowe, te odrzucone nikną bezpowrotnie, zwizualizujcie to w mózgach sobie – te miliardy wszystkich możliwych połączeń
chcesz na własne oczy ujrzeć? nocą połóż się na trawie i odchyl do tyłu głowę, ja tu mówię o kosmosie, o przeznaczeni, o bogu, o losie
te słowa to są przecież synonimy, a ten track to jest dla ciebie podpowiedź, kminisz?

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...