lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu niedoskonały – jankes (pl)

Loading...

[zwrotka 1: jankes]
1998 w źrenicach pierwszy blask
od zawsze zlany z betonem bloków szaro bury las
ej pamiętasz? na tym osiedlu każdy się znał
łobuzy rozróby szerokie bluzy to był mój świat
niezrozumiani * trudno rozczytać nas jak tagi
niedoceniani * markery pomazane ławki
bo zbuntowani * a nasza kultura to hip hop
główne danie dla ludzi karmionych fikcją
tu gdzie prawo i niesprawiedliwość morda
a interesy lewe bardziej niż platforma
tak dzień za dniem bez happy endu bajka
a pan kaczor donald chce zamykać za blanta
halo halo chłopaki coś tam palą znów
za naszą wolność słów świat niespełnionych snów
tutaj pieniądz rodzi przemoc i na odwrót
a pod nogami syf ale przecież jest w porządku

[refren: jankes]
niedoskonały ten rap do gardeł jak pies
niepożądany obiekt mówi prawdę co jest
jak niewidzialny zakładam sobie kaptur na łeb
tu nic nie zmienia się
dobro za dobro i grzech za grzech

[zwrotka2: jankes]
tu najłatwiejszym wyborem jest życie chwilą
gdy załamują nam się ręce jak wenus z milo
a trudno mieć dobre serce i być wojtyłą
gdyż szczęście w tym mieście jest sprawą wątpliwą
ale pomimo że nie zgadzam się z tym światem
co dzień jak debil próbuję mu podać grabę
mam w chuju to co jest politycznie poprawne
mam zasady moralne
kto pierwszy rzuci kamień?
złudzenia kradną nam czas i suwerenność
podzieleni na stronę prawą i lewą
w powietrzu wisi piekło
wolność na barykadach
skanduje swoje prawa
lecz nikt jej nie odpowiada
bo każdy z nas to egoista swych pragnień
w szklance goryczy szukamy tych pereł na dnie
tu los odwraca wzrok i zmienić to jest ciężko
tak samo jakbym mówił coś na migi do ślepego
[refren: jankes]
niedoskonały ten rap do gardeł jak pies
niepożądany obiekt mówi prawdę co jest
jak niewidzialny zakładam sobie kaptur na łeb
tu nic nie zmienia się
dobro za dobro i grzech za grzech

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...