lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu ogień – jestemalpha.

Loading...

zwr 1 (jestemalpha.)
poznałem dobrze głód, brak hajsu, strach, wiesz
nie jestem jedynym który przeżył emigrację
zwłaszcza gdy marzenia wydają się zbyt poważne
gra się toczy kiedy znowu odkładasz słuchawkę
bitwa toczy się kiedy wchodzisz na starą klatkę
w gadce z rodzicami udajesz że sam ogarniesz
kiedy wstajesz rano chociaż nie masz po co wstać
i nie możesz zasnąć bo stres chwyta cię za twarz
nowe rachunki znowu ci nie dają spać
a kolejne jointy już nie smakują jak dawniej
a kolejne zwrotki jakoś nie powstają same
gdy bliscy ufają bo myślą, że dajesz radę
kiedy dni mijają i są ciągle zmarnowane
wiesz, po co co to robię? ja już dawno zapomniałem
nie jestem bez winy choć nieraz rzucałem kamień
i bardzo mocno bałem się wtedy że tak zostanie, zostanie już

ref. (małgosia jach)
w sercu masz ogień, a w oczach łzy
jak wiele wytrzymasz, nim trzasną drzwi?
w sercu masz ogień, powiedz, czy
czy zaufasz mi?

zwr 2 (jestemalpha.)
bałem się być nikim lecz nie umiałem być kimś, zabawne
uniki byleby nie wyjść na ring, naprawdę
wierzyłem, że mnie nie zrozumie nikt, tym bardziej
że chciałem coś a nie umiałem nic
to naprawdę sm*tne, że tak jak wielu wierzyłem w ten mit
porzucone dziecko, jęczące o ciut zrozumienia nieraz
marnowałem noce czekając na świt, obwiniając siebie wciąż że nie mam nic do powiedzenia innym
stajesz przed nimi i wiesz że w środku krzyczysz o choć odrobinę uwagi
ale nie przyznasz się nigdy i robisz miny by nikt nie myślał nawet że można cię zranić
jak to jest, że ci których ranimy to tak naprawdę jedyni dla których można coś znaczyć
byłem głodny akceptacji ciągle nowych osób, zaślepiony na to ile mam ile mogę stracić
to paradoks nikt nie wiedział kim jestem mimo to czułem na sobie ciężar ich spojrzeń i presję
w separacji widziałem wtedy swą siłę, dziś w niej widzę klęskę
kiedyś tym żyłem dziś w tej klatce nie chcę
kiedyś musiałem zdać tu każdy test i mieć pierwsze miejsce zawsze nawet jak było to poza zasięgiem
dziś doceniam to gdzie jestem i to co najważniejsze to nie dziura w klatce ale w tej klatce serce
ref. (małgosia jach)
w sercu masz ogień, a w oczach łzy
jak wiele wytrzymasz, nim trzasną drzwi?
w sercu masz ogień, powiedz, czy
czy zaufasz mi?

zwr 3 (jestemalpha.)
dla wielu będę tu jedynym źródłem światła
dla ciebie będę otrzeźwieniem, w końcu podnieś
zmęczone oczy, w których na dobre zabrakło barw
bo wyblakły dawno gdy marzeniom wyprawiłeś pogrzeb
byłem sam, gdy nadzieja umarła, gdy każdy moment, nie przybliżał mnie do celu a oddalał ciągle
i odważyłem się by przestać ufać sobie tylko
i zobaczyłem że to co tworzę jest dobre
mimo nieczystych warg mówię o przepięknych rzeczach
syfie z którego dane mi było się podnieść
to nie muzyka jest tu dla mnie źródłem światła
poznałem życie które będzie długo po mnie
ciężko było zrzucić z siebie grube warstwy lat minionych, odnaleźć wiarę w coś poza zasięgiem dłoni
dziś moje akcje to nie wypadkowa jest dawnych ambicji
to przekonanie że nie muszę równać do nich

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...