lirik lagu znaki – jongmen
[zwrotka 1: jongmen]
zostawiam znaki na ciele, trwałe jak blizny
znajdź na mnie haki, albo nie otwieraj pizdy
hip*hop mi zbrzydł, raczej hipokryzja w rapie
jak nie masz szacunku do sprzętu, to trypel złapiesz
wkładaj gdzie chcesz, mało to mnie interere
cała dbałość o atmosferę, to twój intelekt
zaśmiecają gównem, chłamem już całą ziemię
nie masz nic do powiedzenia, to na bicie się nie męcz
scenę zalewa przekaz płytki i o to chodzi
żebyś skakał w ocean i łamał kark o brodzik
żadna z nadmuchanych łodzi i wyjebanych furek
już nikomu nie szkodzi, że ktoś wystawi fakturę
też lubię jak się powodzi, pięć minut chwili
trzymam kciuki za k*mpli z branży, co zasłużyli
ciężka praca popłaca, nie zazdrość i zawiść
choć trudniej tu o uznanie niż o nienawiść
[refren: jongmen]
to znaki i dzieciaki na rapie wychowane
kupują nasze płyty, choć mają pustą kiermanę
to znaki i szacunek, rap gra wychodzi z cienia
czternaście jebanych lat nakurwiam z podziemia
to znaki i dzieciaki na rapie wychowane
kupują nasze płyty, choć mają pustą kiermanę
to znaki i szacunek, rap gra wychodzi z cienia
czternaście jebanych lat nakurwiam z podziemia
[zwrotka 2: jongmen]
co to byś zrobił lepiej na moim miejscu?
bo może w moich butach nie przeszedłbyś podestu
ocenianie gestów, słów wyrwanych z kontekstu
każdy opiniotwórczy jest kurwa jak facebook
jakość opinii publicznej zależy od przekazu
i jakoś kurwa gwiazdkom pop brakuje wyrazów
ty poglądy pokazuj albo szwajcara strugaj
za plecami krzyżuj dwa palce, oczkami mrugaj
nie zagra nas tv, ani stacje radiowe
a przecież pół olis*u to tytuły rapowe
kurwom odejmuje mowę, że mamy taki polot
że nas dziś słuchają masy jak disco polo
chciałbyś włożyć [?], to zrób to teraz
i spróbuj wyciąc sm*tnym ludziom uśmiech jokera
myślisz, że jeden znak symbolizuje zmianę
jak se wydziabiesz ‘h’, nie będziesz huliganem
[refren: jongmen]
to znaki i dzieciaki na rapie wychowane
kupują nasze płyty, choć mają pustą kiermanę
to znaki i szacunek, rap gra wychodzi z cienia
czternaście jebanych lat nakurwiam z podziemia
to znaki i dzieciaki na rapie wychowane
kupują nasze płyty, choć mają pustą kiermanę
to znaki i szacunek, rap gra wychodzi z cienia
czternaście jebanych lat nakurwiam z podziemia
[zwrotka 3: hazzidy]
[?] dzieciaku, idź wedle znaków
to, co tworzysz, niech kurwy wypierdala z obcasów
z zawiasów niech lecą drzwi, gdy nie posiadasz klucza
nie po trupach, w imię prawdy wypluwam tu płuca
słuchasz jak gryzę bity, widzę szczyty
hazzidy wróg [?] z rozliczeń
strzał do potylicy tu w opartych na faktach
mam dar co klepie bardziej niż prochy i nafta
nie muszę widzieć diabła w pierdolonych rogach
by wiedzieć, że ktoś chce zabrać i mu kurwa cię nie szkoda
że tyle ile doba trwa, to chwile bez odwrotu
że blisko trzymać wrogów, jebać fałszywych proroków
nie prowokuj, widzę znaki jak różne przypadki
przyszedłem spod klatki, znam wachlarz atrakcji
tym, co upadli, chcę dać energię, by wstali
sam wiem jak boli gleba z lotu ponad chodnikami
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu rota › lirik lagu negro – rota
- kumpulan lirik lagu embee british rapper › lirik lagu rising – embee (british rapper)
- kumpulan lirik lagu animal collective › lirik lagu maya – animal collective
- kumpulan lirik lagu zeu › lirik lagu nawa – zeu
- kumpulan lirik lagu cara robinson › lirik lagu the king and the fair maid – cara robinson
- kumpulan lirik lagu murta › lirik lagu princess – murta
- kumpulan lirik lagu icons hardcore › lirik lagu bats – icons (hardcore)
- kumpulan lirik lagu lake trout › lirik lagu forward march – lake trout
- kumpulan lirik lagu boz scaggs › lirik lagu hell to pay – boz scaggs
- kumpulan lirik lagu chave mestra › lirik lagu giroflex – chave mestra