lirik lagu droga do damaszku – koza
jestem alkaliczny złożony z przyczyn
rozładowują mnie a nikt nie słyszy
wrzeciona myśli
za oszalałą ariadnę..
..rozwieszoną między prześcieradłem a przystankiem deszczu
na drodze do damaszku żadnych przeszkód poza strachem, tarciem, trwaniem
znalazłem siebie w nieprzyjaznym mieście
widziałem ją przy.. budynkach z białych kruszców
targaną przez łzy.. zmęczoną trwaniem półsłów
proszę nie mów mi nic.. póki jest po prostu pusto
to lepsze niż krzyk..
bezwolna wełna w moich dłoniach
chyba noszę ocean na barkach
ostatnio mnie nie sięgają twoje spojrzenia
ostatnio siedzę słucham tangli, czy że będzie padać
być może wtedy spotka mnie jakaś niеwielka wygrana
przysypiam w krześle, mam sеn jakby to pisał cortázar
płacę za bezsens sobie by się nie zamknąć w obawach
jak czułem presję nie chciałem jej, a jak chcę nie wraca
mówią mi reckless na mieście, a więc z nimi nie gadam
nowy robert robur równie dobrze mógłbym robić pop
ukradłem gutenbergowi font
mija mi powoli rok, nie odwiedzam już squotu
nie dlatego że przestałaś ćpać, ale żeby mieć spokój
miasto za duże by cię znaleźć, ale szkoda nie szukać
może natrafię jakiś pattern, może znajdzie mnie burza
miasto za duże by cię znaleźć, a za małe by zgubić
ale nie będę przecież taksówkarzy pytał o kluby
widziałem ją przy.. budynkach z białych kruszców
targaną przez łzy.. zmęczoną trwaniem półsłów
proszę nie mów mi nic.. póki jest po prostu pusto
to lepsze niż krzyk..
żyją mną fikcję i wyścielą mi nimi grób
słucham jak się dopala szlug
zbieram na twarz go
mówią że to hardcore
ci sami stoją nade mną jak balkon
akcji nie predestynuje słabość
chociaż też jest hierarchią
utyka tożsamość w dziurze chodnika
ale miałem czas by kliknąć “abort”
wsiadłem na rower do ferdydurke i nie mogę wysiąść
chociaż nogami to zahaczam już dawno o horyzont
chodzę slajdami jakbym chciał się zaprezentować życiu
palę malachit bo mnie chyba przestał klepać kortyzol
to wolne żarty, jeżeli coś wymyślam na szybko
lecz potem starczy, jak nie na wegetację to hip*hop
wepchnąłem plastik w siebie, ale mi nie wyszedł produkt
lecz protoplaści na scenie i parę martwych ziomów
widziałem ją przy.. budynkach z białych kruszców
targaną przez łzy.. zmęczoną trwaniem półsłów
proszę nie mów mi nic.. póki jest po prostu pusto
to lepsze niż krzyk..
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu lecrae › lirik lagu welcome to america (eng 215) – lecrae
- kumpulan lirik lagu krezip › lirik lagu back in love – krezip
- kumpulan lirik lagu james cook › lirik lagu 86 out of your love – james cook
- kumpulan lirik lagu bonson › lirik lagu uwierz! – bonson
- kumpulan lirik lagu binaer › lirik lagu hal 9000 – binær
- kumpulan lirik lagu perche › lirik lagu perché – kenny – perché
- kumpulan lirik lagu farid bang › lirik lagu wachstumshormone – farid bang
- kumpulan lirik lagu don ryan › lirik lagu something i couldn’t shout – don ryan
- kumpulan lirik lagu charlotte gainsbourg › lirik lagu such a remarkable day – charlotte gainsbourg
- kumpulan lirik lagu joy denalane › lirik lagu der tag ist nah – joy denalane