lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu szansa – kvbx

Loading...

[refren]
nie mogę patrzeć, jak znowu gaszę ją
przykro mi tak bardzo widzieć kiedy cierpisz całe zło (ty)
nie dali szansy, ja sam zabiorę ją
rozpalę cię jak pochodnię żeby znowu zgasić to (dziś)

[zwrotka 1]
tej szansy nie dawał mi nikt
rzuciłem naukę by zarobić kwit
teraz rozumiem co znaczy mieć plik
teraz rozumiem nie wystarczy być
mama ciągle powtarzała by dążyć do tego żebym został kimś
mama wiesz w końcu się staram a ciągle pod górę mam niczym syzyf
mała przestań płakać to jebany los
kiedyś odwróci się karta będzie dobrze wierzę w to
znowu w nocy wracam przesiąknięty krwią
toczę z życiem walkę żebym mógł połapać co jest co
dobry sen znowu psują mi demony
a dobry dzień gdy do kielni wpada złoty
to jest zen kiedy siedzę wykończony
a daj mi tlen pragnę go jak ryba wody

[refren]
nie mogę patrzeć, jak znowu gaszę ją
przykro mi tak bardzo widzieć kiedy cierpisz całe zło (ty)
nie dali szansy, ja sam zabiorę ją
rozpalę cię jak pochodnię żeby znowu zgasić to (dziś)

[zwrotka 2]
prowadzę terapię jointami
prowadzę po buchu bo nie może zabić
umrę za młodo tak czuję dziś
kube gdzieś w polu zakopią psy
chcieli by chodzić w moich butach nie wiedzą jaki noszę krzyż
o życiu gadają przy szlugach
często na fejsbukach się chwalą swym amg

[refren]
nie mogę patrzeć, jak znowu gaszę ją
przykro mi tak bardzo widzieć kiedy cierpisz całe zło (ty)
nie dali szansy, ja sam zabiorę ją
rozpalę cię jak pochodnię żeby znowu zgasić to (dziś)

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...