lirik lagu grudzień – młody żmija
[tekst piosenki “grudzień”]
[intro]
jak żyć bez serca na blokach
chłopaki płaczą na schodach
znów chowają twarze w dłoniach
tak wygląda każda nocka (nocka)
[refren]
tak wygląda każda nocka, nie mam siły piję piwo znowu
tak wygląda młody chłopak sam nisko jak nigdy dotąd
życie ściąga do parteru nawet w moim własnym bloku
jakoś próbuję się trzymać, proszę miejcie mnie na oku
[zwrotka 1]
to nowy dzień
budzę się wieczorem i wychodzę na dwór
wokół już nie mam przyjaciół
są szare bloki, patusy i sypie się tu kamień na stół
i potem nie ze stów
z ujebanej dychy parunastu małolatów wali to i już nie może zasnąć
a paru zaśnie na dobre, jak kiedyś poleci za bardzo
kurwa nie tak miało być
kurwa już zamknij ten ryj
no bo nie mogę słuchać
z uśmiechem od ucha do ucha
opowiadasz jak minął week ci
jakbyś się pytał, mój minął do pizdy
pora się podnieść a ciało odmawia
pora odmówić a głowa ma laga
do teraz życie to była zabawa
a teraz zaczyna się jebana praca
nad sobą, bo chleję jak głupi
mówią, że zdrowia nie kupisz
to czemu terapia miesięcznie kosztuje mnie ponad trzy stówy
a chodzę tam co tydzień drugi
kupuję tabletki na gardło, na serce, na bania
gardło przeryte, pijany drę j*pę
serce mi bije nierówno, chyba jest złamane
a w bani mam bajzel
[bridge]
jak żyć bez serca na blokach
chłopaki płaczą na schodach
znów chowają twarze w dłoniach
tak wygląda każda nocka (nocka)
[refren]
tak wygląda każda nocka, nie mam siły piję piwo znowu
tak wygląda młody chłopak sam nisko jak nigdy dotąd
życie ściąga do parteru nawet w moim własnym bloku
jakoś próbuję się trzymać, proszę miejcie mnie na oku
[zwrotka 2]
to nowe cierpienia suko
temat jest znany chłopakom już długo
problemy na bani, problemy z rodziną
problemy z ziomami i problemy z dupą
wszystkie kojarzę, nie żyję jak w bajce
leksykon spisany na jebanej kartce
problemy przyjaciół, myślę zanim zasnę
jak siedzę do drugiej na linii, na ławce
bo znowu phonecall
jestem tu z mordą
przesyłam dobro
i dostaje w zamian od niego z powrotem
noga za nogą
i tak się kręcę nocami pod blokiem
zdarte podeszwy i nimi wchodzę na ławkę
wybieram numer przemarzniętym palcem
w dłoni mam piwo a w drugiej słuchawkę
usłyszałem “siema” i robi się raźniej
całe dzieciństwo byliśmy tak strasznie naiwni
jako dorośli nic nie zmieniliśmy
śliczni jak zawsze, złamani jak nigdy
rzucam kurwami w przeddzień wigilii
to młody żmija i obok jest mati * nie toniemy w wódzie
kacper i kamil, kajuś i krzychu, i z piwni chłopaki
kurwa a mnie prawie utopił grudzień
[bridge]
kurwa a mnie prawie utopił grudzień
kurwa a mnie prawie utopił grudzień
kurwa a mnie prawie utopił grudzień
kurwa a mnie prawie utopił grudzień (dziwko)
[refren]
tak wygląda każda nocka, nie mam siły piję piwo znowu
tak wygląda młody chłopak sam nisko jak nigdy dotąd
życie ściąga do parteru nawet w moim własnym bloku
jakoś próbuję się trzymać, proszę miejcie mnie na oku
tak wygląda każda nocka, nie mam siły piję piwo znowu
tak wygląda młody chłopak sam nisko jak nigdy dotąd
właśnie uciekł mi znów miesiąc tak wygląda moja zima
powoli już tracę siły, suko to jest młody żmija
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu eslabon armado › lirik lagu te quiero a ti – eslabon armado
- kumpulan lirik lagu ninne rodrigues › lirik lagu o nosso amor acabou – ninne rodrigues
- kumpulan lirik lagu kenobi da kaia › lirik lagu vulto – kenobi da kaia
- kumpulan lirik lagu tygers of pan tang › lirik lagu love will find a way – tygers of pan tang
- kumpulan lirik lagu blu exile › lirik lagu troubled water – blu & exile
- kumpulan lirik lagu crescenda › lirik lagu un cuarto con vista – crescenda
- kumpulan lirik lagu bong da city › lirik lagu broadcast – bong da city
- kumpulan lirik lagu buddy2x › lirik lagu top off – buddy2x
- kumpulan lirik lagu camila cabello › lirik lagu cleopatra – camila cabello
- kumpulan lirik lagu jay voss › lirik lagu take it from me – jay voss