lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu podróż dusz – mroku

Loading...

[zwrotka 1: asia alpop]
w moim domu mieszka wczoraj i wciąż słyszę dawny śmiech
po kryjomu go zawołaj, jest powabny niczym mech
w szarym koncie, gdzieś w pokoju, w pajęczynie ukrył głos
chce zostawić go w spokoju, mnie i jego łączy los
mieszkał tu przede mną i pamięta wojny płacz
jest mu wszystko jedno, razem ze mną idzie spać

[zwrotka 2: mroku]
i budzi mnie jak pociąg, jak woń porannej kawy
jak znak – przy skroni broń, to niewyjaśnione sprawy
ten szum dawnych dni jakby powróciły pszczoły do pni
przeradza w zamieszanie jakby wszyscy do szkoły szli
znów ociera się jak kot, lub dwa
lub mgła, jak ćma do światła gna
ten niewidoczny zdarzeń splot jak tlen
powtarza się jak skok kota przez płot, daleko hen
wyczuwam obecność powracających dni
gdy idę słyszę jak setki lat wcześniej tu przede mną szli
kiedy otwierali drzwi, wiem, że biedy nie chciał wpuścić nikt
ale wbiegła tak jak ty i setki bezimiennych krzywd
były dobre czasy, powrócą taki jest ten cykl
byli tu przed tobą, przyjdą po tobie – jak po wilku wilk

[refren: asia alpop]
w domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
mieszka płacz narodzin, sm-tek odchodzenia
w domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
mieszka płacz narodzin, sm-tek odchodzenia

[zwrotka 3: mroku]
duszo po co jesteś? by się uczyć wiedzę nieść w dal
to dużo i się nie śpiesz, bo po schodach musisz znieść żal
tych pożegnań owiniętych wokół szyi niczym szal
jesteśmy niczyi, czy za nami ktoś stał?
te pytania nie są moje, miliardy razy padły już
tak jak tamci dwoje, kiedy wyruszyli w podróż dusz
na pustym polu zaległ kusz, przez które na bitwę szli
potem stał tu dom, nie zostały nawet drzwi
kiedy myślę o tych wszystkich ludziach przede mną
to czuje, jakbym brał w tym udział, z lasu jest drewno
chodź ze mną, czasu jest wiele na pewno – tak
to wielcy marzyciele wyśnili ten świat
nie siedzisz przy ognisku w strachu przed wilkami
bo chcieli lepiej dla siebie ci którzy byli przed nami
masz dawne istnienia pod nogami, na tym to polega
że najpierw się siedzi, potem wstaje, chodzi, a na końcu biega

[refren: asia alpop]
w domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
mieszka płacz narodzin, sm-tek odchodzenia
w domu moich godzin, zwykłych, bez imienia
mieszka płacz narodzin, sm-tek odchodzenia

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...