lirik lagu krakowski motel – nison
zwrotka 1
chociaż nienawidzę kochać
kurwa nienawidzę kochać
pojechałem do krakowa
zakochałem się małolat
dziwne mialem stany po towarze nie znajomym
widzę wciąż obrazki o których nigdy nie wspomnę
lece po tej trasie z toba na głośnikach rap
nie wiadomo ile minut nam zostało co nam dziś przyniesie noc
ile w sobie ty masz chemii która niesie cie co dzień i pozwala przeżyć ze mna chwile
nie do zapomnienia dni przeżyte w tym krakowskim motelu
wieczorem cie poznaje a poranek jest jak jedno z moich wielu wspomnień
gdyby nie ten hotel
nigdy bym się nie ogarnął chłopie
rano gdy się budzę widzę w oknie tylko jej jebany cień
wieczorem gdy zasypiam nie brakuje tu twoich suchych łez
chciałbym cofnąć czas i powiedzieć ze cie kocham
refren
gdyby nie krakowski motel
dalej byłbym bez uczuć dalej byłbym małym chłopcem
cały moje życie było poświęcone tylko tobie
wtedy sparzył mnie ogień, a ty byłaś moim ogniem
gdyby nie krakowski motel
dalej byłbym bez uczuć dalej byłbym małym chłopcem
rano cie nie było to zniszczyło mnie na dobre
gdyby nie ta noc to bym nigdy się nie zamknął w sobie
zwrotka 2
gdyby nie krakowski motel to bym dalej został sobą
ludzie siebie ranią robią tu innym osobą
wiele razy wbiłem sztylet i to był ogromny błąd
kiedyś to zrobiłem nawet kurwa nie świadomy
niczego nie żałuje ale wiele rzeczy bym pozmieniał
dużo osób bym przeprosił a dokładniej to mowie o tobie
bo ile razy można siebie ranić
ile razy wypowiedzieć nie te imię
nie raz pisałem najebany
wspominałem nasze krakowskie życie
dużo razy ćpałas by czuć tylko to szczęście
zawsze je czułaś bo tym jebanym benzie
byłem zakochany naprawdę ale dalej nie wiem
czy to było złudne jak ty po pierdolonym benzie
czy twoje kocham było prawdziwe
czy tylko na chwile
refren
gdyby nie krakowski motel
dalej byłbym bez uczuć dalej byłbym małym chłopcem
cały moje życie było poświęcone tylko tobie
wtedy sparzył mnie ogień, a ty byłaś moim ogniem
gdyby nie krakowski motel
dalej byłbym bez uczuć dalej byłbym małym chłopcem
rano cie nie było to zniszczyło mnie na dobre
gdyby nie ta noc to bym nigdy się nie zamknął w sobie
gdyby nie krakowski motel
dalej byłbym bez uczuć dalej byłbym małym chłopcem
cały moje życie było poświęcone tylko tobie
wtedy sparzył mnie ogień, a ty byłaś moim ogniem
gdyby nie krakowski motel
dalej byłbym bez uczuć dalej byłbym małym chłopcem
rano cie nie było to zniszczyło mnie na dobre
gdyby nie ta noc to bym nigdy się nie zamknął w sobie
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu johnald › lirik lagu sensei cypher – johnald
- kumpulan lirik lagu awsomt › lirik lagu todd freestyle – awsomt
- kumpulan lirik lagu camp rb › lirik lagu iykyk – camp (r&b)
- kumpulan lirik lagu frecuencia 04 › lirik lagu amor mío – frecuencia .04
- kumpulan lirik lagu anna jantar › lirik lagu kto umie tęsknić – anna jantar
- kumpulan lirik lagu collidescope › lirik lagu heavy – collidescope
- kumpulan lirik lagu life to live › lirik lagu everlasting and eversucker – life to live
- kumpulan lirik lagu la f fra › lirik lagu off-white – la f (fra)
- kumpulan lirik lagu вены veni › lirik lagu разбитые коленки (broken knees) – вены (veni)
- kumpulan lirik lagu reddy vnm › lirik lagu điều anh muốn nói – reddy (vnm)