lirik lagu lax – ovtsiderz
[refren: y.diablo]
takie fazy są dla mnie jak schody
ciężki łeb, małe oczy, kurwo chcesz dowody
wbij na lax’a, palimy tutaj kłody
jestem dobry, odbij, odbij, odbij, odbij
nie chce zła wokół siebie tylko mordy
chodź czasami któryś z nich też coś odpierdoli
czemu gonią hajs?
każdy jest tu głodny
zero snu, ciągły grind, pod oczami worki
i w kieszeniach worki
[zwrotka: white]
zawsze chciałem być kimś
stawiali na mnie krzyżyk dostali na droge krzyż
ja kiedyś nie miałem nic
dziś mam więcej niż wy i to śmieszne gdy każdy z nich chce być moim zimkiem ej
a ja z ziomkiem palę bata
chcemy całe życie na raz, a nie kurwa w ratach
straciłem nie jednego brata zachowuję zimną krew
bo minęły typie lata
lecz jak rozpierdolisz talerz to on sam się nie poskłada
zamknięty w swoich myślach błądzę sam po korytarzach
na bani rozpierdol, a wersy nadal składam
jakim cudem kurwa suko jeszcze w to serce wkładam
zmienił mnie czas ale nie zmienił mnie pieniądz
możemy typie wszystko, a ty nadal w wersji demo
już nie chcę wracać tam gdzie to się zaczęło
dobrze że nie cofnę czasu życie nie video
[refren: y.diablo]
takie fazy są dla mnie jak schody
ciężki łeb, małe oczy, kurwo chcesz dowody
wbij na lax’a, palimy tutaj kłody
jestem dobry, odbij, odbij, odbij, odbij
nie chce zła wokół siebie tylko mordy
chodź czasami któryś z nich też coś odpierdoli
czemu gonią hajs?
każdy jest tu głodny
zero snu, ciągły grind, pod oczami worki
i w kieszeniach worki
[zwrotka 2: white]
i nie mogę przestać pisać
chcemy trochę lepsze życia, a nie tylko się popisać
narazie na skale na lax’ie palimy spliffa
trzeba coś ze sobą robić no bo kurwa szkoda życia
czy ktoś zapali znicz kiedy odejdę
jak dostanę płytę granitową to zrobię se przerwe
narazie mam w planach żeby okryć się diamentem
lecz póki co to ciężko zapierdalam na swą pensję
ty masz pretensje, my mamy wyjebane w to
nie pluj na wite jeśli chcesz mi typie podać dłoń
a jak masz problem to mów w oczy, a nie do nie dzwoń
zawistne kurwy wciąż czekają na nasz błąd
ja nie chce nic mieć wspólnego z nimi, liczą się czyny
nie ma skutku bez przyczyny
i nie pozwolę już sobie nigdy więcej
żeby ktoś mi zadał, ranę prosto w serce
[refren: y.diablo]
takie fazy są dla mnie jak schody
ciężki łeb, małe oczy, kurwo chcesz dowody
wbij na lax’a, palimy tutaj kłody
jestem dobry, odbij, odbij, odbij, odbij
nie chce zła wokół siebie tylko mordy
chodź czasami któryś z nich też coś odpierdoli
czemu gonią hajs?
każdy jest tu głodny
zero snu, ciągły grind, pod oczami worki
i w kieszeniach worki
[outro: y.diablo]
każdy pirat chce swej floty, ej
serca płoną tak jak trotyl, ej
serce płoną tak jak topy, ej
i uważaj na te ploty, ej
chyba ze w szyji chcesz liczyć ilość wbitych noży
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu 6akari › lirik lagu padme’s broken heart – 6akari
- kumpulan lirik lagu jackson vincent › lirik lagu heaven – jackson vincent
- kumpulan lirik lagu ranen › lirik lagu амнезия (amnesia) – ranen
- kumpulan lirik lagu ty brasel › lirik lagu right my wrongs – ty brasel
- kumpulan lirik lagu local natives › lirik lagu you & i (chrome sparks remix) – local natives
- kumpulan lirik lagu charles ans › lirik lagu 50 porros, 5 pelis y 1 tele philips – charles ans
- kumpulan lirik lagu los bandidos › lirik lagu argumento – los bandidos
- kumpulan lirik lagu body void › lirik lagu swan – body void
- kumpulan lirik lagu asaam › lirik lagu l’amour – asaam
- kumpulan lirik lagu kwesi arthur › lirik lagu celebrate – kwesi arthur