lirik lagu głód – paluch
[zwrotka 1]
przywyknę do wszystkiego oprócz głodu
za zdrowie bliskich dziś dziękuję bogu
w środku nocy znowu zapiał kogut
a rano wstaję, by zawalczyć jak szogun
jak dzisiaj jest, a jak kiedyś było w planach
nadal brakuje chwil, by wszystko poukładać
dogadałem z życiem dill, bo akurat miało wakat
i lecę z tym i wszystko gra, jak tiki-taka
moją drużynę mam już dzisiaj w całym kraju
i razem gramy koncerty na wyjebanym w niebo haju
czasem mam wrażenie, że mam życie na granicy raju
i coś nie gra, kiedy mówisz, że zostaniesz sam jak paluch
słyszę moją ksywę, kiedy zaczynamy seta
świecą komórki z naszym logo na tapetach
to nie są szczyty, to tylko kolejny etap
jestem raperem i gram rap, a nie gówno do kotleta
[refren]
tu, gdzie każdy chce, żeby beton w złoto zmieniał dotyk
żeby zniknął stres i poprawić sen, jak dobre jointy
możemy mieć na chleb, ale każdy z nas jest życia głodny
to czego brakuje nam to miłość i czas, i prywatne samoloty
tu, gdzie każdy chce, żeby beton w złoto zmieniał dotyk
żeby zniknął stres i poprawić sen, jak dobre jointy
możemy mieć na chleb, ale każdy z nas jest życia głodny
to czego brakuje nam to miłość i czas, i prywatne samoloty
[zwrotka 2]
moja rodzina ma siłę bez hantli i białka
każda chwila paliwem, by więzi umacniać
do stołu nakryte, życie to restauracja
chcę mieć gwiazdki michelina, a nie hot-dogi na stacjach
mego głodu życia nie zagłuszy nowa panamera
ziomale w samotności dodają zero do zera
samoobsługa całą dobę, nie ma tu kelnera
jak liczysz tylko na kogoś, pewnie pływa w zupie mela
złota owca – z jej bawełny robię kajdan
kilometry splotu dzielę miedzy ziomów
znałeś tego chłopca, dzisiaj se wysoko lata
głodny życia typek z takich jak ty bloków
bliżej samolotów, każdy alb-m fruwa
piona dla młodych kotów, co sieją rozpierdol po klubach
byłem tam, gdzie wy, czeka was niejedna próba
powodzenia w byciu sobą, głowa wyżej przy podróbach
[refren]
tu, gdzie każdy chce, żeby beton w złoto zmieniał dotyk
żeby zniknął stres i poprawić sen, jak dobre jointy
możemy mieć na chleb, ale każdy z nas jest życia głodny
to czego brakuje nam to miłość i czas, i prywatne samoloty
tu, gdzie każdy chce, żeby beton w złoto zmieniał dotyk
żeby zniknął stres i poprawić sen, jak dobre jointy
możemy mieć na chleb, ale każdy z nas jest życia głodny
to czego brakuje nam to miłość i czas, i prywatne samoloty
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
lirik lagu lainnya :
- kumpulan lirik lagu paul sinha › lirik lagu plaatje – paul sinha
- kumpulan lirik lagu alan e aladim › lirik lagu café da manhã – alan e aladim
- kumpulan lirik lagu eugene scream › lirik lagu i can’t feel this summer – eugene scream
- kumpulan lirik lagu icy g › lirik lagu green walls – icy g
- kumpulan lirik lagu jonny henninger › lirik lagu your love is simple – jonny henninger
- kumpulan lirik lagu radxtony › lirik lagu crazy – radxtony
- kumpulan lirik lagu nora bumbiere › lirik lagu ar mani atkal runā kaijas – nora bumbiere
- kumpulan lirik lagu rjldiablo › lirik lagu amazon prime – rjldiablo
- kumpulan lirik lagu iann dior › lirik lagu changes – iann dior
- kumpulan lirik lagu im geist › lirik lagu nowhere to go – i’m geist