lirikcinta.com
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

lirik lagu l-ka – pedr0

Loading...

[intro]
dzień dobry
dzień dobry panie piotrze, proszę się przygotować i… zaczynamy
dobrze… dobrze…

[zwrotka 1]
wybiła ta godzina i nareszcie przyszedł ten dzień
mimo, że w żołądku dzisiaj czułem małe spięcie
jest ciężki poniedziałek po ciężkim weekendzie, to jestem pewny siebie jak biznesmen na wyjeździe
albo naukowiec obalający antyszczepionkowe brednie
tak, że siadam se na tronie rozluźniając swoje dłonie
do prawej ręki dobywam berło i przeglądam swe l*sterko czując wolność

[refren]
bo jadę sobie l*ką (l*ką)
i zmieniam biegi ręką (ręką)
zdzierając przy tym sprzęgło (sprzęgło)
a silnik gaśnie często (często)
ja myślę sobie: a jebać to
jadę jakbym wypił pierdolony bourbon
a przecież miałem jechać względnie równo (ej)
ten egzamin na pewno nie potrwa długo
[zwrotka 2]
ewidentnie to nie miało tak wyglądać
oczy egzaminatora mówią chcę cię oblać
biorę autko na słówko chcąc się jakoś dogadać
a ono mi mówi, że mam chyżo wypier… yyy spadać
że nikt nigdy tak nie szarpał jego skrzyni biegów
że przy moim cofaniu w głęboki popada sen
że boli go jazda ze mną choćby kilka metrów
i głupio się czuje z długimi światłami w dzień

[refren]
bo jadę sobie l*ką (l*ką)
i zmieniam biegi ręką (ręką)
zdzierając przy tym sprzęgło (sprzęgło)
a silnik gaśnie często (często)
ja myślę sobie: a jebać to
jadę jakbym wypił pierdolony bourbon
a przecież miałem jechać względnie równo (ej)
ten egzamin na pewno nie potrwa długo

lirik lagu lainnya :

YANG LAGI NGE-TRENDS...

Loading...